Karczewski: Myślę, że referendum będzie. Będziemy jeszcze rozmawiać z prezydentem

Mój głos będzie jeden jedyny [w Senacie]. Każdy z głosów pozostałych jest równoważny. Będziemy się zastanawiać, debatować, dyskutować. Szanujemy niezmiernie decyzję prezydenta i wsłuchujemy się w głos prezydenta. Zgadzamy się absolutnie z tym, że należy rozpocząć prace nad zmianą Konstytucji. To byłby taki mocny impuls do tego, żeby te zmiany przyspieszyć. Choć też wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że zmiany Konstytucji nie robi się z dnia na dzień – mówił Stanisław Karczewski w rozmowie z Danutą Holecką w „Gościu Wiadomości” TVP Info, pytany czy 10-11 listopada to dobry termin na referendum konsultacyjne.

Wybory samorządowe mogą się odbyć 21 października, 27 października lub 4 listopada. Właściwie patrząc na tę datę, to po tych wyborach będziemy jeszcze raz szli do urn wyborczych, żeby oddać głos w referendum – jak będzie to referendum. Myślę, że będzie, tylko będziemy jeszcze rozmawiać z prezydentem, to na pewno pójdę do tego referendum – dodał marszałek Senatu. Jak stwierdził, on sam jest zwolennikiem referendum, ale ostatnie, zarządzone przez prezydenta Komorowskiego, wypadło bardzo kiepsko.