Jaki: Nie mam zamiaru spowalniać. Wiem, o co walczę. O to, aby wyrwać Warszawę z rąk mafii reprywatyzacyjnej

Nawet przed kampanią wyborczą jeździłem po Polsce, również po Warszawie, spotykałem się z ludźmi. Nie widzę żadnego powodu, dla którego, w związku z tym, że zbliża się kampania wyborcza, politycy mieliby przestać być aktywni. Mieliby rozmawiać o problemach ważnych z punktu widzenia mieszkańców. Wydaje się, że z punktu widzenia prowadzania kampanii wyborczej istotniejsze jest co innego: czy angażuje się środki publiczne do tego, żeby prowadzić kampanię wyborczą przed kampanią wyborczą. Tu państwo możecie zobaczyć, czy np. srodki finansowe dzielnic miasta, publiczne środki, z budżetu stołecznego, nie są wydawane na prowadzenie kampanii wyborczej jednego z kandydatów. Moim zdaniem to są kluczowe pytania, a nie to, czy ja się z państwem [dziennikarzami] spotykam. Spotykam się z państwem systematycznie i rozmawiam o różnych problemach, również Warszawy, przecież państwo wiecie, od co najmniej dwóch lat, głównie związanych z reprywatyzacją. Dlatego ten zarzut uważam że jest nietrafiony – stwierdził Patryk Jaki na konferencji. 

Rolą polityka jest to, aby rozmawiać z ludźmi. My powinniśmy to robić pierwszy dzień po zakończeniu wyborów przez 4 lata do kolejnych wyborów. To uważam za zadanie polityka. Tak jest na całym świecie. Dlatego nie mam zamiaru spowalniać kampanii dlatego, że wiem o co walczę. Walczę o to, aby wyrwać Warszawę z rąk mafii reprywatyzacyjnej. To dzisiaj dla mnie najważniejsze, a ponieważ mamy pół roku straty w tych działaniach, które prowadzi Rafał Trzaskowski i on nie ukrywa, że prowadzi przecież kampanię wyborczą, to już nie możemy czekać. Musimy po prostu rozpocząć walkę, jeżeli chcemy naprawdę rozmawiać o zwycięstwie – dodał.