Neumann: Dwie wizyty były organizowane równolegle, niezależnie od siebie. One były rozdzielone od samego początku

Wykazał się [Donald Tusk] dobrą formą wczoraj. Polacy przypomnieli sobie swojego byłego premiera, który w dobrej formie i fizycznej i intelektualnej wystąpił. Rozbił te wszystkie pytania, które miały tezę na końcu, a że wielu rzeczy nie znał, to wynika z funkcji, którą pełnił. Premier nie zajmował się szczegółami organizacji wizyt. Jeżeli ktoś sobie w głowie tak układa, że premier interesuje się każdym szczegółem wizyty zagranicznej, kto podstawia samochód czy inny środek transportu, to się myli. Tusk też o tym mówił, że nie ma wiedzy szczegółowej, jak to było organizowane, bo on na znacznie wyższym szczeblu rozmawiał o tej wizycie – mówił Sławomir Neumann w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Jeden na jeden” TVN24.

Lepiej byłoby, ale nie było tak. Nie [Tusk nie minął się prawdą], przecież dwie wizyty były organizowane równolegle, niezależnie od siebie. Jedną wizytę przygotowała Kancelaria Premiera, drugą Kancelaria Prezydenta. One były rozdzielone od samego początku, nie było nigdy wspólnej wizyty – mówił dalej szef klubu PO.