PO, Nowoczesna i PSL-UED składają wniosek o odwołanie marszałka Kuchcińskiego

Nieczęsto są takie konferencje prasowe, spotkania z mediami. Spotykamy się, kiedyś coś ważnego chcemy przekazać. Stało się to wczoraj. Wszyscy zapowiadaliśmy wniosek o odwołanie marszałka Kuchcińskiego po tym, co się zdarzyło w czasie wczorajszych głosowań. Sposób prowadzenia obrad, kary finansowe, brak elementarnej przyzwoitości i dobrej organizacji – tego wszystkiego świadkami byliśmy wczoraj. Dzisiaj potwierdzamy wczorajszą deklarację szefów klubów. Zgłaszamy wspólnie wniosek o odwołanie Kuchcińskiego z funkcji marszałka Sejmu. Uzasadniać ten wniosek w imieniu naszych trzech klubów, bo solidarnie składamy podpisy pod tym wnioskiem, będzie pani posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz. Osobą, którą rekomendujemy na stanowisko marszałka Sejmu jest pani Małgorzata Kidawa-Błońska” – mówił przewodniczący PO, Grzegorz Schetyna.

To, co się dzieje w polskim parlamentaryzmie, to już nawet nie jest agonia, to śmierć polskiego parlamentaryzmu. Mamy standardy białoruskie: karanie posłów, odbieranie im głosu, brak możliwości zgłaszania wniosków formalnych, zadawania pytań. To powoli już przestaje być Sejm. To jest Sejm niemy. Mamy do czynienia z sytuacją, w której marszałek Kuchciński posuwa się coraz dalej w tym niszczeniu jakichkolwiek resztek parlamentaryzmu polskiego” – podkreślała przewodnicząca Nowoczesnej, Katarzyna Lubnauer.

Próby zastraszania, nakładania kar finansowych nie wystraszą opozycji. Ukarania pani poseł Kamili Gasiuk-Pihowicz karą finansową za to, że chciała zgłosić wniosek o przerwę i go uzasadnić, w żaden sposób nie użyła słów uważanych za obraźliwe. Nie utrudniała prowadzenia obrad. Powagę izby wielokrotnie wczoraj nie tylko naruszył, ale zdewastował Kuchciński. Nie ma żadnego autorytetu wśród posłów. Nie potrafi prowadzić obrad. Jedyne, co potrafi, to wyłączyć mikrofon i nałożyć karę finansową” – dodawał lider PSL-u, Władysław Kosiniak-Kamysz.