Sasin: Lepiej, żeby nie było żadnego raportu niż żeby był raport fałszywy

Nie zajmuje się tą sprawą, więc trudno mi w szczegółach się wypowiadać. Tę informację otrzymałem tą samą drogą co wszyscy państwo. Szczerze mówiąc, przyjąłem ją jako coś oczywistego. Cóż na to poradzę, że przez tyle lat po katastrofie smoleńskiej nie powstał żaden wiarygodny raport, który by odnosił się do tego, co wydarzyło się w Smoleńsku. Lepiej, żeby nie było żadnego raportu niż żeby był raport fałszywy, taki, który przekazuje nieprawdziwe informacje. To nam nie służy” – mówił w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie minister Jacek Sasin.