Gliński: W sprawie pomnika, który miał stanąć na miejscu katastrofy, stan na dzisiaj jest taki, że czekamy, aż Rosjanie się opamiętają

Stan na dzisiaj [w sprawie pomnika, który miał stanąć na miejscu katastrofy w Smoleńsku] jest taki, że czekamy, aż Rosjanie się opamiętają. Albo chcą tam zrobić pomnik zgodnie z cywilizowanymi procedurami i będą dotrzymywać słowa, albo będą próbowali wprowadzać zamieszanie i robić wszystko, żeby pomnik nie powstał – stwierdził Piotr Gliński w rozmowie z Beatą Michniewicz w „Salonie politycznym Trójki”.