Schetyna: Niezbędne jest zlikwidowanie gabinetów politycznych ministrów i wojewodów. Będziemy składać taki projekt

– Przyjmujemy te tłumaczenia i przeprosiny, ale to nie wystarczy. Patologia, do której doprowadziły rządy PiS w kwestiach wypłacenia sobie wielomilionowych nagród, premii, podwyżki uposażeń, niekontrolowanego skoku na kasę, które było udziałem działaczy tej partii, umieszczonej w różnych miejscach, ministerstwach, KPRM, ale także w agencjach rządowych, urzędach wojewódzkich. Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć, że nie zostawimy tej kwestii, bo pełne wyjaśnienie tej sprawy należy się Polakom. Polakom należy się otrzymanie pełnej wiedzy o ilości patologicznych nagród, jak wyglądały konkretne liczby, nazwiska i stanowiska osób, które otrzymywały te pieniądze w latach 2016, 2017 i 2018. Kto przydzielał te nagrody, kto bierze odpowiedzialność organizacyjną i prawną za tę kwestię, ponieważ odpowiedzialność polityczna jest dzisiaj w rękach prezesa Kaczyńskiego. Chcę powiedzieć, że obok ujawnienia wprowadzenia pełnej jawności co do nagród i osób, które je otrzymały, na poziomie ministerstw, ministrów i wiceministrów, sekretarzy i podsekretarzy stanu, żądamy także pełnej informacji nt. nagród, które otrzymali wojewodowie i wicewojewodowie, a także członkowie gabinetów politycznych ministrów i wojewodów. Pełna informacja i pełne zobowiązanie, które wypowiedział prezes Kaczyński. Do 15 maja te pieniądze powinny zostać zwrócone Polakom, a nie instytucjom takim jak Caritas, dlatego że te pieniądze pochodzą z budżetu i są własnością mas wszystkich. One pochodzą z naszych podatków i powinny Polakom zostać zwrócone. Jesteśmy i będziemy oczekiwać ustawy, które zlikwiduje patologie w gabinetach politycznych ministrów i urzędach wojewódzkich. Tam widzieliśmy to także na przykładzie nagród, tam te pieniądze, skala tych nagród, podnoszonych uposażeń jest niezwykła. Uważamy i będziemy taki projekt składać, że niezbędne jest zlikwidowanie gabinetów politycznych ministrów i wojewodów – stwierdził Grzegorz Schetyna na konferencji.