Misiewicz: Nie rozumiem, w czym Bugała jest gorsza od Lisa. Chyba w tym, że nie atakuje ojczyzny publicznie i poza granicami

Nie rozumiem, skąd ta fala hejtu się na panią redaktor Bugałę wtedy wylała. Ja nie rozumiem, w czym ona jest gorsza od chociażby pana redaktora Tomasza Lisa. No chyba tylko w tym, że nie atakuje publicznie i poza granicami ojczyzny” – mówił w programie „Dobry wieczór Polsko” w Polsat News Bartłomiej Misiewicz.

Często mi wytykano młody wiek. Ja nie mogłem pełnić funkcji rzecznika, pani Ewa Bugała nie może być rzecznikiem PKN Orlen, mimo tego że ma kilkuletnie doświadczenie dziennikarskie za sobą, ale gdy Ryszard Petru zaczynał u pana Balcerowicza, a dzisiaj nie jest w stanie utrzymać ani małżeństwa, ani własnej partii, to już nie ma problemu. Gdy pan Tomasz Siemoniak zaczynał jako dyrektor Polskiego Radia, wtedy też nie było problemu. A przecież wtedy byli w stosunku do nas równolatkami. Dlaczego tam media tego nie zauważają, a tutaj zauważają?” – dodawał Misiewicz.