Cichocki: Ktoś próbuje zrzucić winę za własne niedopatrzenia na MSZ

Wiele innych notatek docierało na czas. Każdy kto przeczyta tę notatkę, widzi że wątek ustawy [o IPN] jest poboczny, dyplomata kolejny raz to podnosi, a więc jest to świadectwo że temat jest znany od dawna. Oczywiście że wiedziało [Ministerstwo Sprawiedliwości]. Posługiwanie się takimi notatkami w kontaktach z prasą nie tylko jest łamaniem prawa i powinno się spotkać z zawieszeniem poświadczeń bezpieczeństwa przez kontrwywiad dla tych osób, ale jest też dowodem skrajnej nieodpowiedzialności. Ktoś próbuje zrzucić winę za własne niedopatrzenia na MSZ. Akurat jest to na pograniczu śmieszności – mówił Bartosz Cichocki w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Jeden na jeden” TVN24. Jak dodał, nie wie kto wypuszcza notatki.