Hermeliński o znajomości z prezesem PiS: Mama braci Kaczyńskich podawała różne dobre smakołyki

– Bardzo sobie cenie znajomość, wspólne kontakty z dzieciństwa, młodości, czasów studiów. Nie byłoby mi zręcznie, bo wywołałoby to komentarze, że szef PKW chodzi do szefa partii i czyni jakieś ustalenia. Był taki moment rok temu, gdy próbowałem skontaktować się i nie udało się – powiedział Wojciech Hermeliński w poranku rozgłośni katolickich „Siódma-9”, w rozmowie z Marcinem Fijołkiem.

Prezesa PiS i jego śp. brata znam od pierwszej klasy. Mieszkaliśmy blisko siebie, nasi rodzice się znali, chodziliśmy razem do szkoły podstawowej. A potem znowu spotkaliśmy się na studiach – dodał przewodniczący PKW.

„To były bardzo miłe spotkania, bardzo często w mieszkaniu u braci. Byliśmy zapraszani przez ich mamę, która gościła nas wieczorami podając różne dobre smakołyki (…) Potem trochę nasze kontakty się rozluźniły, gdy bracia zostali politykami. Zawsze byłem od tego bardzo odległy”

Pytany o ocenę polityczną prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, stwierdził:

„Cenię osobę prezesa Kaczyńskiego za jego taką stanowczość i rygoryzm. On jest bardzo taki propaństwowy – co nie jest żadną złą cechą, broń Boże. Natomiast ja jestem trochę w innym kierunku – bardziej mam takie spojrzenie „pro-prawoczłowiecze”. Więc może tutaj trochę się różnimy, ale każdy ma prawo do swojego spojrzenia”