Trzaskowski: Gdyby ta władza była silna, po prostu by odpuściła. Ale ona się boi i chce zastraszyć nas wszystkich

Coraz słabsza ta władza, która boi się obywateli. Dlatego że o co w tym momencie chodzi – chodzi o to żeby zastraszyć tych wszystkich, którzy brali udział w demonstracjach. Umówmy się, widzieliśmy wszyscy zdjęcia z wynoszenia Władysława Frasyniuka z demonstracji. Przecież tam się nic strasznego nie działo. Gdyby ta władza była silna, po prostu by odpuściła. Ale ona się boi i w związku z tym chce zastraszyć nas wszystkich, że jeżeli ktoś będzie uczestniczył w tego typu demonstracjach, to może liczyć się z tym że jeżeli później będzie pokazywał taki elementy nieposłuszeństwa, to go wyprowadzą o 6 rano w kajdankach. Przecież to absurd. Frasyniuka wyprowadzać w kajdankach. Po co te kajdanki, zapytałbym się ministra? Po co te kajdanki? Kto wydaje tego typu polecenia? Jeżeli nie minister Ziobro, to w takim razie ktoś odpowiedzialny za policję. Zapytałbym się rządu jako takiego: po co te kajdanki? Przecież nic się tam takiego drastycznego nie działo, trzeba było odpuścić. Ten rząd chce zastraszyć obywateli, którzy biorą udział w demonstracjach – mówił Rafał Trzaskowski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Jeden na jeden” TVN24.