Trzaskowski o pomniku smoleńskim: Od początku mówiłem że trzeba zapytać warszawiaków

Przecież pan dobrze wie że nie chodzi o pomnik, tylko o styl. Pomnik stanął na Powązkach. Rzeczywiście byłem jednym z niewielu polityków Platformy, którzy mówili o tym że np. pomnik świateł na Krakowskim Przedmieściu nie był złym pomysłem. Podtrzymuję to, tylko od samego początku mówiłem również że trzeba zapytać warszawiaków i to kwestia zasadnicza. To, co robi dzisiaj PiS, to nie jest kwestia stawiania pomników. To kwestia tego że z pogwałceniem prawa przejmuje się plac Piłsudskiego, który jest placem miejskim, warszawskim, łamiąc trzy ustawy i do tego jeszcze w uzasadnieniu mówiąc że chodzi o względy bezpieczeństwa, po czym okazuje się że bez pytania kogokolwiek, władz miasta, które są właścicielem tego miejsca, stawia się… Nie jest Skarb Państwa, ponieważ zostało złamane prawo i sądy, mam nadzieję, zadecydują. Były złamane trzy ustawy – mówił Rafał Trzaskowski w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM.

Nigdy nie powiedziałem że nie może stanąć pomnik. Nigdy nie powiedziałem że będę rozbierał pomniki. Powiedziałem że nie może być tak że PiS będzie przejmować place miejskie z pogwałceniem prawa i że będzie uprawiało samowolkę – dodał. Jak stwierdził, uważa że może wybrać na pomnik inną lokalizację, równie godną.