Jaki: Musimy odpowiedzieć sobie, jak chcemy aby wyglądał nasz wizerunek za granicą. Elity III RP pozwalały na pedagogikę wstydu

Tak naprawdę w tej całej sprawie chodzi o to abyśmy odpowiedzieli sobie na jedno kluczowe pytanie: czy my jako naród chcemy być postrzegani za granicą jako naród osób, który jest odpowiedzialny za Holokaust, za tę tragiczną katastrofę ze względów antysemickich czy chcemy być postrzegani jako naród ludzi odważnych, odpowiedzialnych za rozszyfrowanie Enigmy, zwycięstwo w bitwie o Anglię, za Monte Cassino, dzielne i odważne stawienie czoła Niemcom podczas Powstania Warszawskiego. Musimy sami odpowiedzieć sobie na kluczowe pytanie: jak chcemy aby wyglądał nasz wizerunek za granicą. Do tej pory elity III RP pozwalały na tzw. pedagogikę wstydu, tzn. sami wynosiliśmy za granicę nasz wizerunek, gdzie Polska miała się historycznie kojarzyć np. z Jedwabnym, czyli ze zbrodnią ale grupki jednak osób, a nie z sukcesami polskiego państwa, które Polska bez wątpienia posiada. Nawet dobrze że przyszedł taki moment, katharsis dla polskiego państwa gdzie będziemy mogli sami się rozliczyć – mówił Patryk Jaki w rozmowie z Danutą Holecką w „Gościu Wiadomości” TVP Info.

III RP uczyła młode pokolenie że jeżeli coś się ma kojarzyć z Polską, to najlepiej jakby ambasadorem tych skojarzeń historycznych z Polską był np. Jan Tomasz Gross – mówił dalej wiceminister sprawiedliwości.