Petru o koalicji z PO: Lepiej późno niż wcale, trzeba pójść za ciosem

Zakładałem tę partię [Nowoczesną] i zależy mi na tym jaki będzie wynik w wyborach samorządowych, europejskich i parlamentarnych. Bez względu na to, kto jest przewodniczącym, czuje się odpowiedzialny albo współodpowiedzialny za to, co się dzieje. W takiej sytuacji trzeba iść do przodu, proponować rozwiązania które są zgodne z programem albo ideami Nowoczesnej i to jest kluczowe – mówił Ryszard Petru w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Jeden na jeden” TVN24.

Dobrze że w końcu udało mi się przekonać do tego typu ruchu [koalicji na wybory samorządowe z PO]. Natomiast uważam że lepiej byłoby zrobić to dwa miesiące temu, tuż po tym jak ogłosiliśmy porozumienie warszawskie. Trzeba było pójść za ciosem – dodał. Jak stwierdził, konferencja była dużo słabsza niż mogłaby być dwa miesiące temu.

„Byłem krytykowany za to porozumienie, a teraz wyszło na moje, tylko nie zawsze dobra decyzja spóźniona ma ten sam efekt, co właściwa. Oczywiście lepiej późno niż wcale, ale uważam że trzeba pójść za ciosem. Kwestia sejmików nie wystarczy. Wydaje mi się że kluczową kwestią jest dogadanie kandydatów na prezydentów miast i wspólnej rady kandydatów do rad miejskich”