Czarnecki: Będę walczył do końca

Sprawa się będzie zapewne formalnie rozstrzygać niespełna dwa tygodnie na plenarnej sesji PE w Strasburgu. W przyszłym tygodniu w czwartek stanie na konferencji przewodniczących PE. Oczywiście gdy chodzi o matematykę polityczną, to przeciwnicy Polski, bo tu nie chodzi o przeciwników Ryszarda Czarneckiego, oni mają sporą przewagę gdy chodzi o głosy. Natomiast ja będę walczył do końca i pokazywał że, to co robią, jest pewnym precedensem. Poszerzają kompetencje PE w sposób zupełnie pozaprawny – stwierdził Ryszard Czarnecki w „Sygnałach dnia” PR1, nawiązując do możliwego odwołania z funkcji wiceszefa europarlamentu za wypowiedź nt. Róży Thun.

Pierwsze [rozstrzygnięcie] będzie za 6 dni i ona zdecyduje czy dać to pod głosowanie. Bardzo prawdopodobnie tak i wtedy głosowanie będzie we wtorek, środę lub czwartek za dwa tygodnie – dodał europoseł PiS.