WKK: Patrzcie jak się nas boją. Chcieli rozbić klub PSL, nie udało się

Przekaz dzisiejszego dnia jest jasny. Jako partia zakorzeniona najbardziej w polskim samorządzie, prawdziwy reprezentant Polski lokalnej, małej ojczyzny ruszamy do wyborów samorządowych. Tu z Kraśnika, tu bije serce Polski, takie prawdziwe. Dzisiaj 2000 osób rozpoczęło marsz po zwycięstwo. Idziemy naprawdę zdeterminowani, z programem. Nikt nie przedstawił programu do tej pory oprócz nas. Nikt nie ma tylu pomysłów, tylu samorządowców. Najważniejsza wiadomość chyba dla państwa to że idziemy samodzielnie jako PSL do sejmików i powiatów. Zapraszamy wszystkich którzy podzielają nasze wartości na nasze listy i jesteśmy dziś naprawdę dumni z polskich samorządowców – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz na briefingu po konwencji PSL. Jak mówił dalej:

„Dla wszystkich politycznych kłusowników mam informację że ich plan się nie powiódł. Był skrzętny plan żeby w dniu konwencji PSL, kiedy ruszamy na samorządy. Patrzcie jak się nas boją. To z tego wynika, a nie z tego że jesteśmy doceniani, tylko bardzo groźni, nas się boją. Chcieli rozbić klub PSL, nie udało się. Klub PSL jest i będzie, a o wszystkim poinformujemy państwa w najbliższym tygodniu”

Jak stwierdził, dzisiaj polityczni kłusownicy ponieśli tak naprawdę pierwszą strategiczną porażkę. Prezes PSL podkreślił też że dzisiaj jest rozpoczęcie kampanii samorządowej.