Łapiński: Nie zgodzę się z twierdzeniem, że prezydent „zdradził”

Zmiany, które się dokonały objęły kilka resortów, a żeby te zmiany się dokonały, to musiał być odpowiedni wniosek premiera Morawieckiego, prezydent sam sobie takich wniosków nie pisze, a wiadomo, że premier rządu nie działa w próźni, musiał więc premier musiał rozmawiać z kierownictwem Prawa i Sprawiedliowści o tych zmianach. Każdy premier rządu, kiedy dokonuje zmian musi mieć je uzgodnione ze swoim zapleczem politycznym i tym razem również tak byłostwierdził Krzysztof Łapiński w rozmowie z Radiem Wnet. Jak mówił:

„Było trochę wystąpień, trochę emocjonalnych, ale mam nadzieję, że przyjdzie czas na uspokojenie tych emocji, na uświadomienie sobie, tego również, co powiedział prezes Kaczyński, który prosił o zaufanie. Nie zgodzę się z twierdzeniem, że prezydent „zdradził”. Prezydent cały czas wspiera obóz Zjednoczonej Prawicy, jego zwycięstwo otworzyło drogę do zwycięstwa w wyborach parlamentarnych. Prezydent nie zrobił żadnej wolty (…) To, że zdarzają się różnice, to jest naturalne (…) Jest pełna wola i chęć współpracy z obozem Zjednoczonej Prawicy”