Kaczyński: Ufajcie że idziemy drogą w tym samym kierunku

To pierwszy marsz w 2018 roku. Roku w którym – jestem o tym przekonany – dojdziemy do celu, w roku w którym te marsze przestaną już być potrzebne. Już niedługo czas podsumowania tego wszystkiego co uczestnicy tych marszów uczynili dla sprawy, prawdy, Polski, jej siły, jej godności, pamięci tych którzy polegli, prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki, prezydenta dla uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego i tych wszystkich którzy zginęli pamiętnego 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku. To było i w dalszym ciągu jest wielkie dzieło, jeszcze niedokończone, ale sądzę że już niedługo będziemy mogli powiedzieć że ten finał nastąpił. Idziemy drogą naprawy RP i te marsze, te wszystko co przez te prawie osiem lat czynimy, to nic innego jak wpisywanie się w tę drogę, tworzenie jej bardzo ważnej części. Bo nie mogliśmy przejść do porządku dziennego nad tym co stało się w Smoleńsku i chwała tym wszystkim którzy specjalnie, nadzwyczajnie można powiedzieć przyczynili się do tego by ta sprawa nie znikła, by jak to chciał ówczesny prezydent Komorowski, wtedy jeszcze nie prezydent tylko p.o. prezydenta emocje opadły, cała tragedia została zapomniana. Nie została zapomniana i powtarzam: chwała tym którzy stali tutaj z krzyżem, którzy walczyli o prawdę na czele z Antonim Macierewiczem. Nasza droga, droga o której już powiedziałem, nazwałem, naprawy RP, dobrej zmiany czasem, ze względu na okoliczności, jest kręta, ale to, o co was dzisiaj proszę i proszę tych wszystkich, którzy nas widzą, słuchają w telewizji, radiu, to zaufanie. Ufajcie. Ufajcie że idziemy drogą w tym samym kierunku, że ten kierunek nie ulegnie najmniejszej zmianie, że dojdziemy do celu, że będziemy mieli nową, prawdziwie nową, niepodległą, godną, silną Polskę. Przed nami jeszcze trzy takie marsze. One przejdą do polskiej historii i będą zapisane złotymi zgłoskami. I wy wszyscy będziecie tak zapisani – mówił Jarosław Kaczyński w trakcie miesięcznicy smoleńskiej.