Petru: Niespecjalnie starałem się o stanowisko wiceprzewodniczącego

Mam wrażenie że mam wpływ na partię i będę pilnował tego żeby partia nie skręciła w ślepą albo ciemną uliczkę, żeby była wierna ideom. Albo w ślepa albo ciemną. Ślepa to taka z której nie można wrócić a ciemna to taka w której można dostać w łeb. Ważne jest żeby być wiernym tym ideałom które przyświecały nam przy powstaniu, w maju 2015 roku na Torwarze. Mieliśmy być partią która mówi o przedsiębiorczości. Wtedy byliśmy partią która mówiła o przedsiębiorczości, o silnej Polsce w Europie z walutą euro i tolerancji, o tym też że wierzymy że jeżeli się naprawdę ciężko pracuje to można osiągnąć sukces. Na taką Polskę chcielibyśmy stawiać i będę tego pilnował żeby nie wykoleić… – mówił Ryszard Petru w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w „Faktach po faktach” TVN24.

Przewodnicząca nie ma możliwości podejmowania indywidualnie decyzji co do kierunków programowych, tylko cały 15-osobowy zarząd. Jakoś niespecjalnie starałem się o to stanowisko [wiceprzewodniczącego Nowoczesnej] – mówił dalej.