PAD: Dla mnie najważniejsze jest pojęcie dobra wspólnego

Czas najwyższy w moim przekonaniu na debatę konstytucyjną i być może – jeżeli taka będzie wola Polaków – na zmianę Konstytucji czy też na nową Konstytucję. Czemu? Dlatego że od uchwalenia poprzedniej Konstytucji minęło już ponad 20 lat. Przez 20 lat obserwowaliśmy jak ona funkcjonuje, że od 1989 roku, od którego Polska zmienia się w sposób bardzo dynamiczny, zmiana jest zupełnie fundamentalna, minęło prawie 30 lat. I przez te 30 lat umiemy wyciągnąć wnioski z tego wszystkiego co było dobre, ale również z tego co było złe i co może zostać zmienione. Pamiętajmy że to jest w naszych rękach, możliwości zmiany są w naszych rękach. Odpowiedzialność za państwo jest w naszych rękach. Czy są w dzisiejszej Konstytucji 1997 roku braki? No pewnie że są. Te oczywiste można wskazać na pierwszy rzut oka. Nie byliśmy wtedy członkiem NATO, UE. Konstytucja tych kwestii w ogóle nie uwzględnia i zatem bezpośrednio w tym kontekście pojawia się kwestia: jak w takim razie są gwarancje naszej suwerenności? Czy gwarancje naszej suwerenności są wystarczająco mocno zarysowane, czy też trzeba je w jakiś inny sposób, mocniejszy w tej chwili opisać? To było dyskutowane. Pytanie jak wygląda kwestia podziału władz, czy trójpodział władzy jest wystarczający? Są eksperci, którzy mówią że trójpodział władz to za mało, nawet jak spojrzeć na samą Konstytucję, bo przecież są jeszcze władze kontrolne – mówił prezydent Andrzej Duda w Pałacu Prezydenckim na konferencji „Wspólnie o Konstytucji, wspólnie o ustroju państwa”.

Dla mnie najważniejsze jest pojęcie dobra wspólnego. Pojęcie i spojrzenie na polską Konstytucję i kwestie ustrojowe poprzez pryzmat dobra wspólnego. Wszystko co robimy i robią władze w naszym kraju, niezależnie od tego czy będziemy mieli nadal zapisany trójpodział władz czy poszerzymy go, wszystko powinno być czynione dla dobra wspólnego – dodał PAD.