Romaszewska: Niektóre poprawki są nie do zaakceptowania

Nie mogę na razie powiedzieć, bo muszę ustalić to z prezydentem, dlaczego jestem niezadowolona, ale niewątpliwie wam to powiem. Niektóre [poprawki] są nie do zaakceptowania. Znaliśmy je do pewnego stopnia, ale to nie jest do zaakceptowania – stwierdziła Zofia Romaszewska w rozmowie z dziennikarzami. Jak dodała:

„Jeżeli ona tak będzie wyglądała, to on [prezydent] powiedział, że zawetuje, moim zdaniem. Ja już nic nie będę namawiała [na weto]. Obawiam się, że może mnie nie posłuchać i że nie będzie tak jak w „Uchu prezesa””

KRS jest ok, wbrew temu, co mówi nasza opozycja. Uważam, że jest wszystko w porządku. Ale już w Sądzie Najwyższym jest fatalnie – dodała.