Zalewska: Przepełnione szkoły to nie jest efekt reformy edukacji

Przepełnione szkoły i tłok to nie jest efekt reformy edukacji. Liczba dzieci pozostaje taka sama, jeśli właściwie dokonano rekrutacji do klasy I. Dwuzmianowość, przepełnienie, szczególnie w dużych miastach, to nie jest wynik reformy – stwierdziła Anna Zalewska w RMF FM. Jak dodała:

„Powinniśmy zająć się tym razem z samorządami w ciągu kilku następnych lat. To jest nasza wspólna sprawa. Polska to jeden z nielicznych krajów na świecie, który ma tzw. dwuzmianowość. Przez najbliższych kilka lat wspólnymi silami będziemy dążyli do tego, żeby szkoła zaczynała się o godz. 8, a kończyła o 15”

Minister edukacji w rozmowie z Robertem Mazurkiem zapowiedziała także, że język angielski będzie obowiązkowy od pierwszej klasy.