Trzaskowski: Ten rząd musi odejść dlatego że w polityce zagranicznej całkowicie zmarginalizował Polskę

Ten rząd musi odejść dlatego że w polityce zagranicznej całkowicie zmarginalizował Polskę. Zarówno na arenie międzynarodowej, jak i w Europie. Pozbawił się sojuszników, właściwie wszystkich i skonfliktował się ze wszystkimi naszymi sąsiadami, może poza Białorusią, marnując tak naprawdę lata wysiłków polskiej dyplomacji. Co najgorsze, doprowadził do tego że zafundował sobie etykietę rządu całkowicie nieprzewidywalnego. To, co się działo przy okazji wyboru szefa RE, przegrana 27:1 pokazała że dla tego rządu emocje są dużo ważniejsze niż racja stanu, a chyba nic gorszego nie może być jeżeli ktoś zapracuje na taką właśnie etykietę. Ten rząd w polityce zagranicznej nie pokazał ani jednej konstruktywnej propozycji. Ani jednej. Słyszymy tylko jakieś mrzonki o Międzymorzu. Co najgorsze, ten rząd przegrywa wszystkie ważne z punktu widzenia polskiej racji stanu kwestie w UE. Tak naprawdę pogrzebał szanse naszych pracowników delegowanych na prace, w dużej mierze unię energetyczną, podminowuje szanse integracji z UE przez naszych najbliższych sąsiadów, a przecież kiedyś to była kwestia na której zależało również prezydentowi Kaczyńskiemu i co najważniejsze, może pogrzebać olbrzymie szanse na duże pieniądze z unijnego budżetu, bo wszystko wskazuje na to że ten budżet przy takich negocjacjach, przy łamaniu praworządności będzie coraz mniejszy. Ten rząd niszczy też i paraliżuje polską dyplomację, proponując ustawę która jest skandaliczna, która doprowadzi do tego że nasi najlepsi specjaliści będą z dyplomacji odchodzić. Ten rząd jest tak dyletancki że nie potrafi nawet tłumaczyć w UE czy na świecie swoich racji – mówił Rafał Trzaskowski na briefingu.