PAD: Nie ma w naszym kraju miejsca na ksenofobię, chorobliwy nacjonalizm i antysemityzm

Jak mówił prezydent Andrzej Duda w Krapkowicach:

„Ogromnie boleję nad tym jeżeli ktokolwiek jakieś inne kryteria w polskim społeczeństwie zaczyna wprowadzać. Jeżeli ktoś mówi o Polsce, która ma być tylko dla Polaków. Dla mnie Polak to ten, kto chce pracować dla Polski. Dla mnie Polak to ten kto chce żeby Polska była na mapie. To ten kto chce żeby Polska była państwem silnym, które potrafi realizować potrzeby jego mieszkańców. To jest dla mnie Polak. A czy jego ojciec był Niemcem, Żydem czy Białorusinem czy Ukraińcem czy Rosjaninem czy kimkolwiek nie ma dla mnie znaczenia. Dla mnie znaczenie ma jego postawa wobec RP i tak go oceniam. Dla mnie to jest właśnie podstawowa wartość. I nie ma znaczenia kolor skóry jaki nosi, bo nikt tego nie wybiera. To przychodzi. Natomiast liczy się dla mnie jego postawa. Dlatego jest mi niezmiernie przykro że ostatnio w Warszawie na Marszu Niepodległości ci, którzy przyszli świętować wspaniałe polskie święto, ich radość została zakłócona poprzez transparenty przyniesione przez osoby nieodpowiedzialne. Transparenty z których treścią nikt uczciwy w Polsce nigdy się nie zgodzi, bo nie można postawić znaku równości pomiędzy patriotyzmem a nacjonalizmem. To dwa zupełnie przeciwne zjawiska i dwie zupełnie przeciwne postawy. Patriotyzm to miłość ojczyzny, bliźniego, do rodaków, wszystkich tych, którzy właśnie chcą szczęścia i ojczyzn, powodzenia dla tych, którzy tutaj mieszkają. Nacjonalizm to spojrzenie negatywne, że nasz kraj jest tylko dla nas. To nieprawda. Nasz kraj jest dla wszystkich tych, którzy chcą żyć uczciwie i go budować. To właśnie podstawowe kryterium, którym zapewniam że kieruje się prezydent RP i mogę z całą odpowiedzialnością jeszcze raz podkreślić słowa, które już wypowiedziałem, a które tutaj, w Krapkowicach powinny wybrzmieć jak najmocniej, bo tutaj brzmią i tu państwo pokazujecie że one są w Polsce realizowane. Nie ma w naszym kraju miejsca i zgody na ksenofobię, chorobliwy nacjonalizm i antysemityzm. Taka postawa oznacza wykluczenie z naszego społeczeństwa. Ludzie, którzy tak się zachowują, są wykluczeni. Mają postawę którą nie da się inaczej nazwać niż jako postawą niegodną”

Chcę także jako prezydent podkreślić jedną rzecz. Jest mi niezmiernie przykro, martwi mnie ogromnie i wzbudza mój wewnętrzny protest niesprawiedliwość przejawiającą się wobec nas, ludzi mieszkających w Polsce, prezentujących taką właśnie postawę w wielu mediach zagranicznych, gdzie z 60 czy 40 tys. uczestników Marszu Niepodległości próbuje się robić nazistów. W Polsce ludzie doskonale wiedzą co to znaczy nazizm, nienawiść i mordowanie ludzi z tego powodu że pochodzą z takiego a nie innego narodu – dodał PAD.