– Wolę ją [Beatę Szydło] niż Jarosława Kaczyńskiego, choć oczywiście on nie odpowiada, rządzi bez odpowiedzialności i to jest demoralizujące. Ale myślę że on nie byłby w stanie koordynować tych wszystkich drobnych rzeczy, które nie mieszczą się w wielkich sporach i mediach – mówiła Jadwiga Staniszkis w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24. Jak dodała, nie sądzi aby Kaczyński miał ochotę objąć funkcję premiera. Jej zdaniem najgorsi ministrowie to Witold Waszczykowski i Piotr Gliński.
Kalinowski: Gdybym dziś miał decydować to w wyborach parlamentarnych powinna powstać jedna lista demokratycznej opozycji
Kalinowski: Gdybym dziś miał decydować to w wyborach parlamentarnych powinna powstać jedna lista demokratycznej opozycji
– Musimy poczekać jeszcze na ordynację wyborczą jak będzie wyglądała. Ja dzisiaj bym nie rozstrzygał, czy powinniśmy mieć jedną listę w wyborach do sejmiku. Ale dziś gdybym miał mówić o wyborach parlamentarnych to takie działanie jest konieczne – stwierdził Jarosław Kalinowski w rozmowie z Wyborcza.pl.
– Powtórzę to co już powiedziałem. Gdybym dziś miał decydować to w wyborach parlamentarnych jedna lista nazwijmy demokratycznej opozycji powinna powstać – dodał.
Staniszkis: Rozumiem HGW która nie stawia się przed komisją weryfikacyjną. Powinna lepiej to wyjaśnić
Staniszkis: Rozumiem HGW która nie stawia się przed komisją weryfikacyjną. Powinna lepiej to wyjaśnić
– Rozumiem prezydent Gronkiewicz-Waltz, która się nie stawia przed komisją [weryfikacyjną], bo uważa że jest niekonstytucyjna. Powinna może lepiej wyjaśnić co jest niekonstytucyjnego, bo nie chce popełnić błędu I prezes SN, że stawiając się legitymizuje – mówiła Jadwiga Staniszkis w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.
Morawiecki: Premier Szydło prowadzi całą naszą drużynę w sposób stabilny i profesjonalny
Morawiecki: Premier Szydło prowadzi całą naszą drużynę w sposób stabilny i profesjonalny
– Zmartwiłaby mnie zmiana ponieważ nie zajmuję się taką tematyką jak rekonstrukcja, zmiana premiera i to nie jest moja sprawa. Nie spekuluję na ten temat ponieważ to rzecz dot. decyzji politycznych na najwyższych szczeblach – mówił Mateusz Morawiecki w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24
– Premier Szydło prowadzi całą naszą drużynę w sposób stabilny i profesjonalny. Cieszę się że jestem członkiem tej drużyny – dodał wicepremier.
Morawiecki: Zachęcam samorządy do tego żeby przyspieszyły swoje wydatki
Morawiecki: Zachęcam samorządy do tego żeby przyspieszyły swoje wydatki
– Nawet mam maile od dzieci ze szkoły podstawowej, które mówią, że zrozumiały bardzo dobrze jaka jest różnica między sektorem finansów publicznych a budżetem państwa – mówił Mateusz Morawiecki w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24
– Zachęcam samorządy, które są też częścią sektora finansów publicznych do tego żeby przyspieszyły swoje wydatki i dzięki temu troszeczkę deficyt budżetowy urośnie, ale też bardzo mi zależy na tej lokomotywie wzrostu gospodarczego – mówił dalej wicepremier. Jak dodał, w III kwartale inwestycje bardzo mocno ruszyły z kopyta – powyżej 5%, a w IV kwartale mają szanse osiągnąć 7%.
Morawiecki: Bardzo chciałbym żeby Polska za kilka lat w ogóle nie miała deficytu budżetowego
Morawiecki: Bardzo chciałbym żeby Polska za kilka lat w ogóle nie miała deficytu budżetowego
– To będzie jeden z najniższych deficytów w historii ostatnich 25 lat. Przez 8 lat naszych poprzedników średni deficyt wynosił 5% do PKB. Czyli około 100 mld zł. Taki byłby deficyt w czasach Platformy, a w naszych czasach jest 31 mld [zł], a sektora finansów publicznych będzie poniżej 50 [mld zł] – mówił Mateusz Morawiecki w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24. Jak dodał, bardzo chciałby żeby Polska za kilka lat nie miała deficytu budżetowego w ogóle.
MS: Kandydaci na asesorów sądowych przedstawieni KRS spełnili wszystkie ustawowe wymogi formalne
MS: Kandydaci na asesorów sądowych przedstawieni KRS spełnili wszystkie ustawowe wymogi formalne
– W związku z zarzutami Krajowej Rady Sądownictwa Ministerstwo Sprawiedliwości stanowczo oświadcza, że kandydaci na asesorów sądowych przedstawieni Krajowej Radzie Sądownictwa spełnili wszystkie ustawowe wymogi formalne, a potwierdzające to dokumenty zostały w całości przekazane Radzie. W aktach nie było żadnych braków ani błędów – poinformował resort w komunikacie. Jak napisano:
„Otrzymanie pełnej dokumentacji potwierdził 18 października 2017 roku w wypowiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej rzecznik KRS Waldemar Żurek, który dziś niezgodnie z prawdą mówi o rzekomych brakach. Ministerstwo Sprawiedliwości zwraca jednocześnie uwagę, że w przypadku braków dokumentów – zgodnie z art. 33 ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa – KRS powinna „zażądać osobistego stawiennictwa uczestnika postępowania lub złożenia przez niego pisemnych wyjaśnień, a także uzupełnienia materiałów sprawy”. Tego jednak nie zrobiła.
Podejmowanie decyzji uniemożliwiającej objęcie sędziowskich obowiązków przez asesorów z powodu rzekomego braku dokumentów jest rujnowaniem kariery młodych prawników, którzy wiele lat poświęcili na zdobycie wykształcenia i zdali najtrudniejsze egzaminy.
Przekreślenie ich drogi życiowej z powodu rzekomo nieważnych zaświadczeń o stanie zdrowia jest niesprawiedliwe i krzywdzące. Tym bardziej że jest to zarzut nieprawdziwy. Wystawione w momencie podejmowania nauki zaświadczenia są zgodnie z prawem aktualne. W przypadku kandydatów na asesorów sądowych ustawodawca wyraźnie bowiem stwierdził, że wystarczy wykazanie przez kandydata zdolności do pełnienia obowiązków sędziego w chwili rozpoczynania aplikacji sędziowskiej. Ten wymóg spełnił każdy z kandydatów”
– Nie jest również prawdą, jak twierdzi KRS, że w aktach aplikantów brakowało zaświadczeń o ukończeniu aplikacji sędziowskiej. O wyjątkowej złej woli KRS świadczy także to, że Krajowa Rada Sądownictwa uznała za błąd formalny fakt, że dokument związany z wyborem stanowiska w jednym przypadku podpisała mama aplikanta, a nie on sam. Rada przemilczała, że aplikant udzielił matce pełnomocnictwa, więc zrobiła to zgodnie z prawem – stwierdziło Ministerstwo Sprawiedliwości.
Jaki: W przyszłości zagłosuję za wezwaniem Czartoryskiego. Nie będę jednak wydłużał rozprawy bo PO jest nieprzygotowana
Jaki: W przyszłości zagłosuję za wezwaniem Czartoryskiego. Nie będę jednak wydłużał rozprawy bo PO jest nieprzygotowana
W przyszłości zagłosuje za wezwaniem A.Czart . Nie będę jednak wydłużał rozprawy bo PO jest nieprzygotowana na czas.
Jaki: Jak ktoś dobrze podsumował – to pokazuje standardy KRS, gdzie ponad dwie kadencje zasiadał Jan Bury
Jaki: Jak ktoś dobrze podsumował – to pokazuje standardy KRS, gdzie ponad dwie kadencje zasiadał Jan Bury
– Ktoś chce dokuczyć komuś politycznie. To najlepiej pokazuje w jakim stanie etycznym jest polskie sądownictwo. KRS, która decyduje o awansach wszystkich sędziów. Jak ktoś dobrze podsumował: to pokazuje standardy KRS, gdzie ponad dwie kadencje zasiadał Jan Bury. KRS imienia Jana Burego – mówił Patryk Jaki w rozmowie z dziennikarzami, odnosząc się do wczorajszej decyzji dot. asesorów.
Jak dodał, nie słyszał aby Waldemar Żurek zabierał głos ws. decyzji sędziów, którzy reprywatyzowali na 140-letnie osoby, a tu gdzie trzeba dokuczyć niechcianemu rządowi jest bardzo aktywny.
W przyszłym tygodniu Sejm zajmie się projektem ustawy o Instytucie Solidarności i Odwagi
W przyszłym tygodniu Sejm zajmie się projektem ustawy o Instytucie Solidarności i Odwagi
We wtorek, 7 listopada na posiedzeniu sejmowej komisji kultury odbędzie się pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o Instytucie Solidarności i Odwagi, złożonego w ubiegłym tygodniu przez klub PiS. Projekt uzasadni Elżbieta Kruk. Początek posiedzenia o 10:00.
Budka nie będzie kandydować na szefa śląskiej Platformy
Budka nie będzie kandydować na szefa śląskiej Platformy
– Ruszamy z przygotowaniami do wyborów w Platforma Obywatelska dziękuję Borys Budka za poparcie mojej kandydatury na przewodniczącego Platforma Obywatelska Region Śląski – napisał na Facebooku Wojciech Saługa.
M.Brzeska: Sądy zawsze stawały po stronie Marka M.
M.Brzeska: Sądy zawsze stawały po stronie Marka M.
Trwa przesłuchanie Magdaleny Brzeskiej przez komisję weryfikacyjną.
Świadek M. Brzeska: nikogo nie interesowało, że mama nie miała się gdzie podziać.
Ta strona używa plików cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Więcej informacji znajdziesz w naszej: Polityce Cookies
