Terlecki: Jeżeli PAD powie, że nie podobają mu się nasze propozycje, będziemy dalej negocjować

Czekamy, w przyszłym tygodniu ta sprawa powinna być jakoś rozstrzygnięta i wtedy ustawa trafi do Sejmu, jeszcze w kolejnym tygodniu i będziemy ją procedować, a może pod koniec przyszłego tygodnia. Będziemy się martwić [jeżeli prezydent powie „nie”]. Reforma jest niezbędnie potrzebna, obiecywaliśmy ją w wyborach, i my i prezydent. Polacy oczekują od nas tej reformy. Na pewno ją przeprowadzimy. Jeżeli prezydent powie, że nie podobają mu się nasze propozycje, to bedziemy dalej negocjować. Chociaż trochę szkoda już czasu – mówił Ryszard Terlecki w rozmowie z Beatą Michniewicz w „Salonie politycznym Trójki”. Poprawki PiS nazwał „drobnymi”.