Budka: Przygotowaliśmy konstytucyjne poprawki. Chcemy tak jak Kaczyński zaprezentować je prezydentowi

Obserwujemy kolejną odsłonę teatru marionetek. Po raz kolejny Jarosław Kaczyński pokazuje, że kwintesencja jego podejścia do państwa i prawa to słowa bez żadnego trybu. Druki prezydenckie, które wpłynęły do parlamentu, nie mają nawet swoich numerów, a już Kaczyński chce zgłaszać do nich poprawki. Tak naprawdę chodzi o ostateczne upokorzenie głowy państwa, o to, by prezydent zamiast biało-czerwonej flagi na swoim pałacu wywiesił białą flagę, żeby podpisał akt kapitulacji, w którym zobowiąże się do tego, by te niekonstytucyjne przepisy, które proponuje Jarosław Kaczyński, były jego autopoprawką. My chcemy z tego miejsca jasno powiedzieć: panie prezydencie, przygotowaliśmy konstytucyjne poprawki, w zespole ds. reformy wymiaru sprawiedliwości, w oparciu o przepisy zaproponowane przez stronę społeczną, stowarzyszenie Iustitia, wspólnie Nowoczesna, Platforma i PSL takie poprawki, które pozwolą na to, byśmy mieli do czynienia z rzeczywistą reformą SN i KRS. Te poprawki są gotowe i chcemy dokładnie tak samo jak poseł Kaczyński zaprezentować je prezydentowi. Ruch należy do prezydenta. Jeszcze dziś zostanie złożone pismo z propozycją spotkania, żeby prezydent pokazał czy traktuje posłów w taki sam sposób, czy tak samo jak obywatela Kaczyńskiego traktuje każdego innego Polaka, który chciałby przedstawić swoje uwagi do tego, co zaprezentował prezydent Duda – poinformował Borys Budka na konferencji w Sejmie.

Jak dodała Kamila Gasiuk-Pihowicz, poprawki to przede wszystkim możliwość wybierania sędziów przez całe środowisko sędziowskie, każdy sędzia dysponuje jednym głosem, możliwość zgłaszania kandydatur przez 2 tys. obywateli, gwarancja tego, że w KRS będą reprezentowani sędziowie wszystkich szczebli oraz gwarancja tego, że poznamy tych kandydatów w drodze wysłuchania publicznego.