„Zwycięstwo jest blisko” – mówi Kaczyński w czasie miesięcznicy i wraca do hasła IV RP

Tak się złożyło po dniu tragedii, że z różnych powodów nie mogłem uczestniczyć w tych manifestacjach, mszach. Pierwszy raz byłem 7 lat temu i przed chwilą sobie to przypomniałem. Przypomniałem sobie, jak wtedy daleko byliśmy od tego momentu, w którym jesteśmy dzisiaj. Jak ten nasz marsz przybliżył nas do zwycięstwa, do tego momentu, w którym staną pomniki, w którym zostanie wyjaśniona prawda. Spotykaliśmy się po drodze z różnego rodzaju przeszkodami. Ale ogromna większość tych marszów odbywała się w spokoju i dzisiaj, pomijając te okrzyki, na które nie warto zwracać uwagi, mieliśmy spokój. Cierpliwość, konsekwencja zwycięża. I to musimy brać pod uwagę zawsze. Nie tylko w tej sprawie. W tej sprawie tak ważnej dla polskiej godności, polskiego honoru, polskiej suwerenności. Musimy brać to pod uwagę także we wszystkich innych sprawach – także tych trudnych, w których spotykamy się czasem z zupełnie niespodziewanym oporem. Cierpliwość, spokój, pewność że mimo różnic zdań idziemy razem – to wszystko musi nam towarzyszyć. Bo to zapewnia, że pewnego dnia będziemy mogli powiedzieć, że mamy IV RP. Że Polska została naprawiona, że naprawa RP została zakończona, że mamy taką Polskę, której chcemy. Polskę sprawiedliwą, suwerenną, niepodległą, wolną i silną. O taką Polskę zabiegamy, walczymy i bądźcie pewni, że będziemy mieli taką Polskę. Że nikt nam nie narzuci woli z zewnątrz. Że nawet jeżeli w pewnych sprawach pozostaniemy w Europie sami, to pozostaniemy i będziemy tą wyspą wolności, tolerancji. Tego wszystkiego, co tak silnie było obecne w naszej historii. Powtarzam: zwycięstwo jest blisko, tylko musimy dalej cierpliwie, z pełną determinacją iść do przodu. Jak w tych pochodach – mówił Jarosław Kaczyński na Krakowskim Przedmieściu w trakcie miesięcznicy smoleńskiej.