HGW: Jak posłuchałam Jakiego, to ręce opadły

Poprosiłam państwa jeszcze w piątek, po południu, to już taki czas powiedziałabym weekendowy, nie mniej jak posłuchałam ministra Jakiego, to rzeczywiście ręce opadły. Nie tylko mija się z prawdą w ogóle, to jeszcze z prawem, ponieważ tak naprawdę to oni wyznaczyli, kto ma płacić tę grzywnę. Komisja napisała, że dotyczy to prezydenta Warszawy. W tym postanowieniu nie ma mojego nazwiska. Czyli nie osoba, tylko funkcja ma płacić tę grzywnę. Ja się stosuje, interpretuje do tego, co mówi przewodniczący komisji – mówiła Hanna Gronkiewicz-Waltz na briefingu.