Błaszczak: W III RP opartej o fundamenty zgniłego kompromisu, wartościowe było to, co służyło pewnym kręgom władzy

Wszystkiego się można spodziewać [po dzisiejszej decyzji SN], chociaż zgodnie z prawem, prezydent RP ma prawo łaski. Jest to prawo niczym nieograniczone, a sam fakt tego, że minister Kamiński jest ciągany za to, że był policjantem, który patrzył na ręce złodziejom, nie dość że patrzył, ale wyciągał konsekwencje wobec tych, którzy sprzeniewierzali się zasadom, którzy łamali prawo, dopuszczali się nadużyć i złodziejstwa, to coś niesamowitego. Ale taka jest istota III RP. W III RP opartej o fundamenty zgniłego kompromisu, wartościowe było to, co służyło pewnym kręgom władzy, natomiast ci, którzy sprzeciwiali się nadużyciom, którzy tępili patologie, mieli odpowiadać właśnie za to – że nie było przyzwolenia w przypadku ministra Kamińskiego jako szefa CBA na nadużycia – mówił Mariusz Błaszczak w PR24.