Schetyna: Uspokojony, uczesany Kaczyński wczoraj to nie jest prawdziwy prezes

Chciałbym powiedzieć słowo o formule tego przekazu, bo oglądałem go w TVP. Nie wiem czy jest drugi taki kraj na świecie, gdzie telewizja publiczna przerywa program i łączy się z telewizją prywatną, społeczną i pokazuje, organizuje ten przekaz, pokazuje konkurencję na swojej antenie – mówił Grzegorz Schetyna w rozmowie z Jackiem Żakowskim w TOK FM. Jak dodał:

„Kilka dni zajęło mu, żeby dojść do siebie. Został jednak cieżko przejechany przez tę sytuację ostatniego tygodnia. Uspokojony, z towarzyszącym mu Mariuszem Błaszczakiem, ale to próba wykładu, który pokazuje: mamy wszystko pod kontrolą, kto nie z nami ten przeciwko nam i to jest adres do środowiska prezydenta Dudy, żeby zrozumiał, że nie ma szans w tym starciu”

Mnie ten przekaz szczególnie nie przeraził. Bardziej niż taki przygotowany, uspokojony prezes Kaczyński – bo tak go widziałem wczoraj – przypominam sobie i zawsze będę pamiętał, do końca mojego życia te 17 sekund prezesa Kaczyńskiego w sali sejmowej. To był prawdziwy prezes Kaczyński, tam były prawdziwe emocje i nerwy – dodał.

Te 17 sekund to pokazanie jego stosunków, relacji z opozycją, z tymi wszystkimi, którzy nie są w PiS-ie. Jest pokazanie, co chciałby im zrobić, gdyby mógł, a grzeczny, ugrzecziony, uspokojony, uczesany prezes Kaczyński wczoraj to nie jest prawdziwy prezes Kaczyński – mówił dalej lider PO.

Jak dodał, „zawsze jest to samo pytanie: jak zatrzymać szaleństwo Jarosława Kaczyńskiego”.