Kaczyński o wetach: To był bardzo poważny błąd

Rzeczywiście tak się stało. Opiszę sytuację, z którą mieliśmy do czynienia w ciągu ostatnich tygodni. Mamy wizytę prezydenta Trumpa, wielki sukces i tę sytuację, z którą mieliśmy do czynienia, w której wydawało się, że opozycja poniosła całkowitą klęskę. Panie i panowie bijący nogami w policyjne przesłony, nosy na kwinty, jeżeli chodzi o przywódców opozycji i nagle wystąpienie prezydenta, w którym zażądał 3/5. Myśmy się zgodzili sądząc, że to będzie podpisane, juz po tych 3/5. Potem mieliśmy drugą niespodziankę i doszło do poważnego kryzysu i fundamentalnego faktu, że niezwykle ważna reforma państwa, dekomunizacyjna została zatrzymana. Ale jest drugi aspekt. Aspekt odnoszący się do sytuacji ogólnej, w której opozycja w ciągu przeszło 20 miesięcy nie zdołała stworzyć sytuacji, która byłaby zapowiedzią czy stworzeniem niebezpieczeństwa negatywnego przełomu – z naszego punktu widzenia. Dziś niestety takie niebezpieczeństwo powstało – mówił Jarosław Kaczyński w TV Trwam. Jak dodał:

„Nie mogę się zgodzić z tymi dziennikarzami wspierającymi nas, publicystami czy politykami, którzy mówią: niczego nie mówmy, wszystko załatwimy, tylko w czterech ścianach. Ponieważ bardzo traktuje obywateli i także prezydenta uważam że moim obowiązkiem jest powiedzieć, że to był bardzo poważny błąd, ale na tym trzeba skończyć. Teraz trzeba myśleć o tym, jak z tego wyjść, doprowadzić do tego, żeby to był tylko incydent, który zostanie szybko zapomniany, a my pójdziemy do przodu, tzn. reforma jednak będzie, radykalna, bo tylko taka będzie rzeczywistą zmianą. Żadna częściowa reforma tutaj nic nie zmieni”