Petru: Agresja osób przywieziona na Trumpa przez PiS była taka duża, że uznałem, że jedynym wyjściem jest nagranie

To już chyba drugi film, który nagrałem, ale nagrywanie filmów dzisiaj nie wymaga umiejętności operatorskich. Nie wpadłem na ten pomysł, żeby pozazdrościć [Sławomirowi Nitrasowi]. Uznałem, że w kilku przypadkach, szczególnie w tym momencie, kiedy przyjechał Donald Trump, agresja osób, które zostały przywiezione autobusami przez PiS była tak duża, że uznałem, że jedynym wyjściem jest nagranie tego i przekazanie Polakom jak wyglądają ci, którzy mieli witać entuzjastycznie Trumpa, a wczoraj była kontynuacja – mówił Ryszard Petru w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Jeden na jeden” TVN24.