Schetyna o komisji weryfikacyjnej: Nie lubię bolszewickich metod

Wyjaśnijmy to wszystko. Nie lubię bolszewickich metod – najpierw się rzuca oskarżenie, a potem się próbuje udowodnić, a jeżeli nie można znaleźć dowodu, to się przechodzi do następnej rzeczy.  Taką komisję to znam z lat 30 i to bolszewickie: mamy wroga, trzeba go dopaść i szukamy pomysłu, jak to zrobić – mówił Grzegorz Schetyna w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.