Schetyna: Będziemy chcieli zrobić gest i przyjąć kilkanaście, kilkadziesiąt matek z dziećmi z miejsc objętych wojną

Przyjechaliśmy dzisiaj z Rafałem Trzaskowskim. Takie trudne, intensywne dni, jest posiedzenie Sejmu, ale dlatego tu jesteśmy, bo są bardzo ważne sprawy także w Brukseli. Jest szczyt, dzisiaj jest spotkanie EPP, dzisiaj także szczyt ważny co do przyszłości Europy, ale także Polski. O tym chcemy dzisiaj rozmawiać z naszymi przyjaciółmi z EPP, z naszej grupy. Chcemy też pokazać, jakie straty przynosi polityka PiS, ta niedojrzała, wynikająca z doświadczenia, lenistwa, braku rozumnych, sensowych decyzji, ale też z braku ludzkiej przyzwoitości. Chcemy o tym mówić, też bardzo wyraźnie powiedzieć i mówię to też jako przewodniczący Platformy, że jesteśmy tutaj i będziemy musieli reprezentować polski interes, polską rację stanu, ponieważ nie robi tego rząd PiS ani premier Szydło – mówił Grzegorz Schetyna na briefingu w Brukseli. Jak dodał:

„Kwestia, która zaczyna nam coraz bardziej doskwierać i dotykać w Polsce – wyrzucanie i wypychanie na margines spraw europejskich. Polskę, polskie sprawy, polskie problemy. Brak kontaktów, debaty, udziału w podmiotowej rozmowie w Europie, szukanie przeciwników i wrogów, budowanie takich złych przekazów, które widzimy w polityce PiS-u, rządu PiS. Chcemy bardzo wyraźnie powiedzieć, że PO nie doprowadzi, nie pozwoli na to, żeby ta droga do UE, do Brukseli, żeby ona była przekreślana przez absurdalne decyzje PiS-u, których nie akceptujemy i które nas bardzo często kompromitują”

Jak mówił dalej:

„Chcę powiedzieć, że ważna kwestia, o której będziemy dzisiaj rozmawiać, także na szczycie, na spotkaniu EPP to kwestia uchodźców i decyzji, które będą podejmowane. To kwestia europejskiej polityki, bezpieczeństwa i obrony, także dyrektyw, które już szkodzą bardzo wyraźnie w Polsce, widać jakie mają złe efekty – ich przyjmowanie i brak reakcji ze strony rządu. To wszystko będzie się spotykać z naszą odpowiedzią i chcę bardzo wyraźnie powiedzieć, że nie zostawimy kwestii uchodźców. Polska jako jedyny kraj obok Węgier odmawia rozmowy nt. przyjmowania nawet symbolicznej liczby uchodźców”

Dzisiaj chcę powiedzieć w imieniu PO, że w związku z tym, że rząd PiS nie chce o tym rozmawiać, odwraca się od Europy, nie chce być solidarny z rodziną europejską, chce powiedzieć, że Platforma deklaruje dzisiaj, w imieniu naszych samorządowców i prezydentów miast, marszałków województw, będziemy także rozmawiać o tym z Kościołem, będziemy chcieli zrobić gest i przyjąć kilkanaście, kilkadziesiąt matek z dziećmi z miejsc objętych wojną, żeby pokazać, że Polska nie jest antyeuropejska. Polska zawsze była, jest i będzie solidarna – dodał przewodniczący PO.