Łapiński: Każdy trzeźwo myślący polityk wie, że problem uchodźców nie leży w Warszawie, Budapeszcie czy Pradze, tylko w Syrii

Każdy trzeźwo myślący polityk wie, że tego typu decyzjami nie rozwiąże się problemu uchodźców. Mogę powtórzyć: każdy trzeźwo myślący polityk wie, że tego typu decyzjami nie rozwiążemy problemu uchodźców, bo on leży nie w Warszawie, Budapeszcie i Pradze, tylko w Syrii – mówił Krzysztof Łapiński w rozmowie z Pawłem Lisickim w „Salonie politycznym Trójki”, komentując wszczęcie postępowania przez KE. Jak dodał:

„Komisja Europejska uzurpuje sobie często, w ostatnich latach prawo do różnego rodzaju decyzji, które – powiedzmy sobie szczerze – są wątpliwe, jeśli chodzi o grunt traktatowy. Ta decyzja też się w to wpisuje – uzurpowanie sobie pewnych decyzji, które nie do końca powinna podejmować komisja”

Jak mówił dalej:

„Niech też ta komisja wskaże mi państwo, które wypełniło w 100%, a nawet w 80% swoje zobowiązania sprzed 2 lat i niech pokaże państwo, które – nawet zachowując ciągłość władzy – przyjęło taka liczbę uchodźców, jaką zadeklarowało”

Każdy trzeźwo myślący polityk wie, że problem uchodźców nie leży w Warszawie, Budapeszcie czy Pradze, tylko w Syrii i w rozwiązaniu tego problemu powinny wziąć udział nie tylko UE, ale USA, Turcja i Rosja i ku temu trzeba dążyć, a nie żeby narzucać pewne rozwiązania państwom członkowskim, bo to droga donikąd – dodał prezydencki minister.