Szymański: Wystąpienie Szydło nie było antyeuropejskie, było przepojone troską o Europę i jej przyszłość

To było bardzo ważne wystąpienie [premier Szydło w Sejmie], które dotyczyło jednego z najważniejszych problemów przed którym stoi Europa. Problemem odpowiedzialności humanitarnej za to, co się dzieje na Bliskim Wschodzie i bezpieczeństwa Europy, które dzisiaj stoi pod znakiem zapytania. Europa nie ma dzisiaj jednoznacznej odpowiedzi na to, w jaki sposób postępować i Polska jest jednym z bardziej aktywnych krajów, który mówi jasno, gdzie są problemy, nie posługując się polityczną poprawnością czy autocenzurą – mówił Konrad Szymański w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Jeden na jeden” TVN24. Jak dodał:

„Mam wrażenie, że to objaw całkowitej intelektualnej bezsilności opozycji, która w kółko powtarza słowo „hańba”, że wyprowadzamy Polskę z UE, a Beata Szydło zmierza w kierunku Marine Le Pen. To objaw całkowitej bezsilności. Jeżeli nie mają do powiedzenia nic więcej, to znaczy, że jesteśmy w poważnym kłopocie, że opozycja ma problemy z opisaniem z rzeczywistości. To wystąpienie nie było wystąpieniem antyeuropejskim, było przepojone troską o Europę i jej przyszłość, ponieważ UE jest dla nas ważna. Natomiast nie możemy pasywnie przyglądać się emu, kiedy Europa jest w poważnym kłopocie i kryzysie”