Łapiński: W czasie robienia wspólnego zdjęcia przywódców czasem pojawiają się żarty

– Nie widzę w tym nic złego, że prezydent potrafi czasem na konferencji prasowej, w oficjalnej atmosferze uśmiechnąć się czy rzucić dowcipem. Być może w takich sytuacjach przydaje się troszeczkę uśmiechu i żartu, żeby tę atmosferę rozluźnić. Prezydent był naturalny, nie ma w tym nic złego – mówił Krzysztof Łapiński w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Piaskiem po oczach” TVN24.

W pewnym momencie było robione family photo, jest moment, kiedy wszyscy stoją poważnie, a potem wśród przywódców zaczynają się czasem różne żarty. Premier Kanady zaczął machać do dziennikarzy, atmosfera się rozluźniła. Czy w takim znaku jest coś dziwnego? Nie sądzę – dodał prezydencki minister.