Mazurek: Jeśli PO zdecydowanie odetnie się od totalnej opozycji, jesteśmy gotowi do przeprowadzania z nimi debat

Jak stwierdziła Beata Mazurek na briefingu w Sejmie:

„Debatować można z kimś, kto jest gotowy do przeprowadzenia rozmów, ale warunkiem tych rozmów musi być jasna deklaracja ze strony PO i przeprosiny za to, czego byliśmy świadkami. Za to, że była opozycją totalną, że blokowała mównicę. To musi być odcięcie się od uniemożliwiania nam przeprowadzania uroczystości żałobnych, to musi być potępienie uniemożliwiania nam wjazdu na Wawel. Rozmawiać można z każdym, kto w sposób cywilizowany chce prowadzić debatę, a nie z tymi, którzy określają siebie jako opozycja totalna. PO nie zaoferowała Polakom nic. Niepotrzebnie kluczy, robi krok do przodu, proponując różnorakie rozmowy, bo w przypadku 4 prostych pytań odpowiedź powinna być jasna i konkretna. Ale jeśli Platforma ma problemy z tym, żeby rozszyfrować Polakom, co znaczy „urealnić”, tak często powtarzane przez ich polityków, to my im pomożemy. Urealnić to znaczy podwyższyć wiek emerytalny, przyjąć uchodźców, zlikwidować IPN i CBA oraz ograniczyć przyznawanie pieniędzy z programu 500+”

Jeśli w sposób zdecydowany PO odetnie się od tego, że była czy nie będzie już opozycją totalną, jesteśmy gotowi do tego, by takie debaty z nimi przeprowadzać. Podkreślam, że uważamy z opozycją totalną rozmowy nie mają żadnego sensu – dodała rzeczniczka PiS.