Tusk po przesłuchaniu: Cała sprawa ma charakter wybitnie polityczny

Nie jestem upoważniony do udzielania jakichkolwiek informacji na temat śledztwa. Prokurator uprzedził – zgodnie z przepisami – że nie można w żaden sposób naruszać tajemnicy śledztw. Sprawa dotyczy poważnych kwestii, więc muszę pozostać dyskretny. Nie mogę narzekać na gościnność prokuratury. Dostałem kawę, herbatę, wodę. To tyle, co mogę powiedzieć na temat samego przesłuchania – mówił przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk po przesłuchaniu w prokuraturze. Jak dodał:

„Cała sprawa ma charakter wybitnie polityczny (…) Poinformowałem prokuratora, że zjawiłem się ze względu na szacunek przede wszystkim dla państwa polskiego. Zdaje sobie sprawę, że najlepiej byłoby, gdybyśmy mieli sobie wyjaśniać w sposób cywilizowany zawsze w Polsce wszystkie sprawy i wątpliwości. Poinformowałem także, że mój urząd objęty jest pełnym immunitetem – zgodnie z prawem europejskim. Przedstawiłem też dokumentację, ale nie zamierzałem z tego korzystać. Skorzystam z immunitetu wtedy, kiedy dojdę do wniosku, że sprawy są celowo wykorzystywane przeciwko mnie po to, aby utrudnić lub uniemożliwić sprawowanie mi funkcji przewodniczącego Rady Europejskiej. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Jeśli tak, to nie będę się wahał”