Kaczyński: Dzisiejszy dzień jest kolejnym krokiem ku temu, by ci, którzy szerzą nienawiść i chcą niszczyć pamięć, przegrali

Jak mówił Jarosław Kaczyński w KPRM:

„Zbigniew był jednym z tych, którzy nie zawiedli. Poszli dalej z nami w tą trudną, bardzo trudną drogę, kiedy byliśmy w opozycji, kiedy byliśmy atakowani, kiedy byliśmy tą watahą, która ma być dorżnięta – przepraszam za to słowo – kiedy mieliśmy być anihilowani i można by tutaj przytaczać wiele innych określeń, które się do tego sprowadzają. Chciano nas zniszczyć. To się nie udawało m.in. dlatego, że mieliśmy takich polityków, ludzi, przyjaciół, kolegów jak Zbigniew, Przemysław. Dzięki temu był szliśmy powoli ku zwycięstwu i później przyszedł tragiczny moment 10 [kwietnia]. Wiem, że Przemysław zrobił wszystko i poleciał, natomiast Zbigniew wiedział, że to wyprawa bardzo ryzykowna, mówił o tym, ale uważał, że warto. Szkoda, że dowiedziałem się o tym post factum, bo może by wtedy nie polecieli. Na pewno bym ich do tego przekonywał. Doszło do tragedii, w której mieliśmy do czynienia z jednej strony ból, wielkiej, ośmielam się powiedzieć, tej lepszej części narodu, ale mieliśmy też i eksplozje zła i nienawiści. Do dziś te dwie siły, dwa żywioły ze sobą walczą. Jestem przekonany, że ten dzisiejszy dzień, to wmontowanie tutaj, w tak ważnym w Polsce miejscu tablicy pamięci tych trzech polityków, jest kolejnym krokiem ku temu, by ci, którzy szerzą nienawiść i chcą niszczyć pamięć, przegrali. By zwyciężyła prawda, pamięć i Polska”