Live

„Myślę, że nie” – HGW na pytanie, czy przyjdzie na przesłuchanie przed komisją weryfikacyjną

„Myślę, że nie” – HGW na pytanie, czy przyjdzie na przesłuchanie przed komisją weryfikacyjną

Czasami myślę – nie chciałabym wpaść w pychę – że może dla mnie została stworzona [komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji]? Natomiast ona jest niekonstytucyjna. Zawsze mówiłam, że jeżeli będzie jakieś ciało niekonstytucyjne, to jednak poproszę, żeby mnie wezwał ewentualnie prokurator, ew. można stworzyć komisję śledczą, bo wiadomo, że to konstytucyjne. Taka komisja była już między 1945 a 1954 rokiem. Ona się nazywała komisja specjalna ds. walki ze szkodnictwem gospodarczym. Ona też miała dość duże uprawnienia, członkowie też nie byli sędziami. To igrzysko – mówiła Hanna Gronkiewicz-Waltz w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.

Prezydent Warszawy pytana, czy jeżeli komisja zaprosi ją przed swoje oblicze, to nie przyjdzie, odpowiedziała: – Myślę, że nie. Myślę, że po prostu zaskarżę do sądu, jeżeli będzie chciała mnie ścigać dalej.

HGW: Eksploatacja katastrofy smoleńskiej jest dla mnie niesmaczna

HGW: Eksploatacja katastrofy smoleńskiej jest dla mnie niesmaczna 

– Niesmaczna jest dla mnie ta eksploatacja tej katastrofy [smoleńskiej]. Taka żeby to jakoś szczególnie czcić. Trzeba zawsze pamiętać o tej katastrofie, bo to rzeczywiście była straszna rzecz, natomiast z tego powodu wolne święto… To jednak nie Trzech Króli, kiedy wszyscy się cieszą, że Trzej Królowie znaleźli dzieciątko, tylko to jednak żałoba. Nie mamy takich świąt żałobnych, oprócz Wszystkich Świętych – mówiła Hanna Gronkiewicz-Waltz w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24, pytana o propozycję, by 10 kwietnia był dniem wolnym od pracy.

PAD: Nadszedł czas, żeby wyciągnąć rękę także do tych, którzy do tej pory nie mieli swojej szansy w wystarczającym stopniu

PAD: Nadszedł czas, żeby wyciągnąć rękę także do tych, którzy do tej pory nie mieli swojej szansy w wystarczającym stopniu

Jak mówił prezydent Andrzej Duda na spotkaniu z mieszkańcami Rudy Śląskiej:

„Złożyłem swoje zobowiązania, także tutaj, na Śląsku. To było zobowiązanie dbania o polską rodzinę w postaci programu 500+, który został zrealizowany. To zobowiązanie obniżenia wieku emerytalnego, który został niesprawiedliwie – mimo protestów polskich górników – podwyższony. Ten wiek emerytalny został ustawowo obniżony i w tym roku pierwsi ludzie dotknięci tamtą podwyżką, ten powrót do poprzedniego wieku emerytalnego odczują. To przede wszystkim realizacja zobowiązań wobec tych, którzy byli do tej pory w najtrudniejszej sytuacji. Może nie tak bardzo tutaj, w Rudzie Śląskiej, gdzie dziś bezrobocie wynosi tylko nieco ponad 5% i jest znacznie niższe niż w reszcie kraju. Ale to świadectwo waszego sukcesu, tego, jak potraficie gospodarować. To także świadectwo tego, jak potraficie inwestować i się tutaj rozwijać, bo to przecież zasługa także tutejszego drobnego i średniego biznesu. Tych, którzy tutaj dają pracę. Ale to są świadczenia ze strony państwa i wyciągnięcie ręki także do tych, którym żyje się najtrudniej i którzy zarabiają najmniej. To podwyższenie płacy minimalnej więcej niż chciały tego związki zawodowe w RDS. To ustanowienie minimalnej płacy godzinowej, to tworzenie barier do tego, aby oszukiwać pracowników, zwłaszcza tych świeżo zatrudnionych. To wszystkie te zmiany, które są propracownicze, a więc prospołeczne i prosocjalne. One są realizowane. To system leków dla seniorów 75+. To wreszcie przygotowywany program Mieszkanie+, który – wierzę w to – że w niedługim czasie zostanie zrealizowany”

Jak mówił dalej:

„Jeżeli ktoś się pyta: po co? Odpowiedź jest krótka: być może że warunki, które były tworzone w Polsce w ostatnich latach sprzyjały rozwojowi biznesu, zwłaszcza tego dużego. Nie małych i średnich firm. Wielkich firm, tych, które już nabyły kapitał, często w różny sposób, najdelikatniej mówiąc, na przełomie lat 80 i 90. Ale nadszedł czas, żeby wyciągnąć rękę także do tych, którzy do tej pory nie mieli swojej szansy w wystarczającym stopniu. I temu właśnie służy ta polityka. Przede wszystkim ma służyć młodym, bo to oni są naszą szansą. Ma służyć zachęcie do tego, aby budować rodziny. Nie rodziny 2+1, rodziny 2+3, 2+4 i więcej. Bo to jest w interesie polskiego państwa i polskiego społeczeństwa. To także w interesie naszego rozwoju w UE, abyśmy się tutaj rozwijali i abyśmy nie wyjeżdżali za granicę. A ci, którzy za nią wyjechali, aby za nią wrócili. To moje wielkie dążenie i to wielkie dążenie obecnego rządu”

Jeszcze raz cieszę się, że ta ustawa [metropolitalna dla Śląska] została przez polski rząd przygotowana. Jeszcze raz dziękuję całemu parlamentowi – bowiem została ona i przez Sejm i przez Senat uchwalona jednogłośnie, przez wszystkich posłów. Niezależnie od barw partyjnych. Jeszcze raz ogromnie cieszę się, że mogłem ją podpisać. Wierzę w to, że ona sprzyja właśnie sprawiedliwemu i uczciwemu zrównoważonemu rozwoju naszego państwa poprzez rozwój Śląska Jako niezwykle ważnej części naszej wspólnej RP – dodał prezydent.

Nowoczesna chce ograniczenia katalogu osób uprawnionych do poruszania się po drogach kolumnami uprzywilejowanymi

Nowoczesna chce ograniczenia katalogu osób uprawnionych do poruszania się po drogach kolumnami uprzywilejowanymi

Nie ma takiej potrzeby, by wykorzystywać poruszanie się kolumnami uprzywilejowanymi przez najróżniejszych, często pomniejszych, przedstawicieli rządu PiS. Wszyscy obywatele są równi wobec prawa – powiedział na konferencji prasowej w Sejmie Adam Szłapka.

Nowoczesna zgłosiła propozycje zmiany ustawy prawo o ruchu drogowym. Partia Ryszarda Petru postuluje ich ograniczenie wyłącznie do prezydenta, premiera oraz osób wchodzących w skład delegacji obcych państw lub przedstawicieli organizacji międzynarodowych przebywających na terytorium Polski.

Czas skończyć z sytuacją gdy Antoni Macierewicz niby to w sprawach wagi państwowej z prędkością 200 km/h, łamiąc wszelkie przepisy, powodując po drodze wypadek i narażając bezpieczeństwo obywateli pędzi z imprezy od Rydzyka w Toruniu na imprezę Karnowskiego w Warszewie. Koniec z rzecznikami ministerstw, koniec dyrektorami gabinetów politycznych, koniec z Misiewiczami w pojazdach uprzywilejowanych. Chcemy to ukrócić, stąd nasza propozycja – powiedział Szłapka i wyraził nadzieję, że zostanie poparta przez całą opozycję, ale też przez klub PiS.

–  Politycy Prawa i Sprawiedliwości zawsze mówili przecież, że arogancja władzy jest tym, z czym chcą walczyć. Teraz mają okazję – dodał.

Premier o reformie sądów: Nie cofniemy się z tej zmiany

Premier o reformie sądów: Nie cofniemy się z tej zmiany

– Nie cofniemy się z tej zmiany. Biorę odpowiedzialność za rządowe projekty.To jest zdecydowane. Reforma sądownictwa musi być przeprowadzona – mówiła premier Szydło odpowiadając na pytania dziennikarzy.

Premier Szydło: Rekonstrukcję się robi a nie o tym opowiada

Premier Szydło: Rekonstrukcję się robi a nie o tym opowiada

– Podzielam opinię, że rekonstrukcję się robi a nie o tym opowiada. Jeśli będę ją robić, to państwa poinformuję – mówiła premier Beata Szydło na briefingu po posiedzeniu RM.

PAD podpisał ustawę metropolitalną dla Śląska

PAD podpisał ustawę metropolitalną dla Śląska

Andrzej Duda podpisał we wtorek w Katowicach ustawę o związku metropolitalnym dla województwa śląskiego. Prezydent w swoim wystąpieniu dziękował rządowi i posłom oraz senatorom.

Jak stwierdził, ustawa jest pewnym kompromisem, ponieważ zagłosowały za nią wszystkie kluby. – Całemu województwu potrzebny jest dobry rozwój. A zatem nie może być takiej sytuacji, że metropolia będzie się rozwijała kosztem innych dużych miast województwa – mówił PAD.

Mazurek: O rekonstrukcji nie decyduje Karczewski ani opozycja, tylko premier. Ona takiej rekonstrukcji nie przewiduje

Mazurek: O rekonstrukcji nie decyduje Karczewski ani opozycja, tylko premier. Ona takiej rekonstrukcji nie przewiduje

Nie ma na razie żadnej perspektywy rekonstrukcji [rządu]. W tej chwili, w związku z wotum nieufności, na pewno żadna rekonstrukcja nie nastąpi – mówił Ryszard Terlecki na briefingu w Sejmie.

Intuicja może mylić i z pewnością nie jedną osobę myliła. Na temat rekonstrukcji rządu, o tym, czy ona będzie i kiedy ona będzie, to naprawdę nie decyduje o tym ani marszałek Karczewski ani opozycja. O tym decyduje tylko i wyłącznie premier i z tego, co państwa wiecie i my wiemy, pani premier takiej rekonstrukcji nie przewiduje. To, co się dzisiaj rozgrywa w przestrzeni medialnej, to, o co państwo pytacie, to tylko i wyłącznie próba wywoływania kolejnego sporu, awantury związanej z rzeczą, która naprawdę nie istnieje – dodała Beata Mazurek.

Terlecki: Od początku tej kadencji mówiliśmy, że nie ma wystarczającej większości, żeby zmieniać Konstytucję

Terlecki: Od początku tej kadencji mówiliśmy, że nie ma wystarczającej większości, żeby zmieniać Konstytucję

Słyszymy też ze zdziwieniem, że opozycję niepokoi konferencja dot. kształtu Konstytucji. My zawsze mówiliśmy, że ta Konstytucja nie jest doskonała, że lata mijają i pewne zmiany wydają się konieczne. Mówiliśmy też zawsze, od początku tej kadencji, że nie ma wystarczającej większości, żeby zmieniać Konstytucję. Dyskusje czy prace, jakie prowadzimy, jakie toczą się w gronie fachowców, współpracowników czy ekspertów u naszego klubu parlamentarnego nie dotyczą najbliższej przyszłości, ale perspektywy, która z pewnością wyłoni się po kolejnych wyborach – mówił Ryszard Terlecki na briefingu w Sejmie.

Terlecki: Opozycja jakby wystraszyła się własnego wniosku o wotum nieufności

Terlecki: Opozycja jakby wystraszyła się własnego wniosku o wotum nieufności

Słyszeliśmy z pewnym rozbawieniem znowu, że opozycja teraz jakby wystraszyła się własnego wniosku o wotum nieufności i jakoś niepokoi ją fakt, że ten wniosek będzie procedowany w piątek. Nas to dziwi. Platforma długo nie mogła złożyć wniosku, chociaż powiedziała, że składa. Potem okazało się, że są jakieś wątpliwości w gronie partii opozycyjnych. Teraz słyszymy, że nie jest przygotowana do debaty. My jesteśmy przygotowani, byliśmy przygotowani od początku. nie ma tu żadnego powodu, żeby się obawiać solidnej, merytorycznej debaty nad tym, czego dokonał rząd, a czego nie jest w stanie nawet obiecać opozycja, bo przypomnijmy, że opozycja wciąż nie ma programu. Zapowiada się interesująco piątkowa debata – mówił Ryszard Terlecki na briefingu w Sejmie.

Schetyna o wotum nieufności: To, że nie otrzymujemy z Kancelarii Sejmu informacji, kiedy będzie debata, jest kompromitujące

Schetyna o wotum nieufności: To, że nie otrzymujemy z Kancelarii Sejmu informacji, kiedy będzie debata, jest kompromitujące

Ciągle nie. Wcześniej mówiono o środzie, dzisiaj sugeruje się piątek. To coś niepoważnego, nieodpowiedzialnego. To jednak ważna instytucja w państwie demokratycznym i chcemy poważnej, otwartej, uczciwej debaty. To, że nie otrzymujemy z Kancelarii Sejmu informacji, kiedy ona będzie, jest kompromitujące dla tych wszystkich, którzy są odpowiedzialni za pracę w Sejmie. To niepoważne, bo przecież do takiego wniosku i debaty trzeba się przygotować i trzeba mieć z wyprzedzeniem wiedzę odnośnie kalendarza – mówił Grzegorz Schetyna na briefingu w Sejmie. Jak dodał, nigdy nie było wcześniej takiej sytuacji, jak teraz.

Schetyna: Jestem przekonany, że po następnych wyborach będziemy mogli zbudować większość konstytucyjną

Schetyna: Jestem przekonany, że po następnych wyborach będziemy mogli zbudować większość konstytucyjną

Chciałem w kilku słowach odnieść się do wczorajszych enuncjacji prezesa Kaczyńskiego, który podważał wartość Konstytucji. Mówił o niej, że jest postkomunistyczną. Szukają dzisiaj, wczoraj, w tych dniach politycy PIS swojej konstytucyjnej narracji, źródeł, podstaw prawa, Konstytucji, praworządności naszego kraju, państwa. Chcę powiedzieć, że to, co ułyszałem wczoraj z ust prezesa Kaczyńskiego, to oskarżenie wobec tych, którzy obchodzili kilka dni temu 20. rocznicę uchwalenia Konstytucji, czytając w miastach, w Polsce, przywołując zapisy Konstytucji mówiące o prawach, wolnościach, o tym, co tak najważniejsze, co dało fundament państwa prawa. Nie dziwię się prezesowi Kaczyńskiemu, bo on szczególnie, ale także politycy PiS-u, niestety także prezydent, premier, ministrowie depczą przepisy Konstytucji, nie szanują jej i chcą z nią walczyć – mówił Grzegorz Schetyna na briefingu w Sejmie.

„Konstytucja dzisiaj, widzieliśmy to przez wojnę z TK, stała się symbolem, tarczą strzelniczą. Konstytucja jest symbolem zła. To absurdalne, że 27 lat po odzyskaniu niepodległości i suwerenności, partia rządząca, jej prezes wskazany przez nią prezydent i premie negują zapisy konstytucyjne. Chcę powiedzieć, że oczywiście jest tak, że każdy zapis, każda Konstytucja może być inna, ale żeby ją zmienić, napisać nową, przyjąć ją w Sejmie, trzeba mieć konstytucyjną większość. My dzisiaj nie chcemy i nie podejmiemy rozmów ws zmian Konstytucji, bo to grupa ludzi, którzy chcą zniszczyć Konstytucję. Nie chce zbudować nowej Konstytucji, dawać gwarancję wolności obywatelskiej. Chce tworzyć państwo, które nie ma być państwem prawa, a bezprawia. Państwa zabierania podmiotowości i niezależności. Dlatego dzisiaj wyciągając wnioski z tego wszystkiego, co dzieje się w ostatnich miesiącach, szczególnie przez ostatnie 15 miesięcy, chcemy powiedzieć, że jeżeli rozmawiać o zmianie Konstytucji, to można tę rozmowę podjąć wtedy kiedy większość konstytucyjna – a jestem przekonany, że zbudujemy taką większość, że będziemy mogli zbudować taką większość po następnych wyborach parlamentarnych – żeby ta większość podzieliła nasze zdanie, opinię, że potrzebny jest w polskiej Konstytucji zapis o obecności Polski w UE, że to rzecz bardzo ważna. To musi być kotwica, która w sposób systemowy wpisze nasz kraj, Polskę w strukturach europejskich”

Przewodniczący PO chciałby też wpisania do Konstytucji możliwość impeachmentu prezydenta.