Frasyniuk: Mamy łącznika w Brukseli. On się nazywa Donald Tusk i jest w tej chwili gwarancją, że Polska pozostanie w UE

– Mam takie głębokie przekonanie, że Jarosław Kaczyński jest wodzem, a wódz nie pasuje do XXI wieku, tylko jest synonimem raczej epoki sprzed kilkuset lat – mówił Władysław Frasyniuk w rozmowie z Justyną Pochanke w „Faktach po faktach” TVN24. Jak dodał:

„Absolutnie decyzja, która usłyszeliśmy wczoraj, jest niebezpiecznym sygnałem – zwłaszcza w UE – o tym, żę mamy nową wersję wyjścia z UE, polską wersję wyjścia. Chyba my to wiemy po tej kampanii zohydzania Tuska, po tym cyrku z przywitaniem pani premier, po nieprawdopodobnej porażce rządu, że to jednak nie była porażka rządu, tylko zamierzone działanie, które miało być pierwszym krokiem opuszczenia Polskę przez UE”

Mamy swojego łącznika w Brukseli, który nazywa się Donald Tusk. On jest w tej chwili i bezpiecznikiem i łącznikiem i właściwie gwarancją, że Polska pozostanie w UE, niezależnie od kosztów, które my naprawdę będziemy musieli ponieść jakoś społeczeństwo, a nie przecież rządzący – dodał Frasyniuk.