Kaczyński: UE została zdominowana przez jedno państwo, a właściwie przez jedną osobę

Nie będę się spierał o to, kto to wymyślił [kandydaturę Jacka Saryusz-Wolskiego]. Kilka różnych osób miało w różnym czasie taki pomysł. Jeżeli Gowin mówił to w październiku, to niewątpliwie był pierwszy. Ale nazwisko Saryusz-Wolskiego pojawiało się też wcześniej. Wiadomo, że jest to człowiek, który nie uczestniczył w atakach na Polskę i nie głosował w PE za uchwałami potępiającymi nasz kraj. To nie jest człowiek tych poglądów, które my wyznajemy, ale zachowywał się przyzwoicie – mówi Jarosław Kaczyński w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. Jak dodaje:

„Co do jego kwalifikacji i znajomości Unii Europejskiej nie można mieć żadnych wątpliwości. Pewnie byłoby lepiej, gdyby wszystko było przygotowane wcześniej, ale nie sądzę, by to zmieniło wynik głosowania choćby o jeden głos. To, co się stało, jest wynikiem tego, że Unia została zdominowana przez jedno państwo. A właściwie przez jedną osobę. To jest sytuacja dla Wspólnoty groźna, mówiłem o tym w wywiadach, także dla prasy niemieckiej”