Kowalczyk: Jestem za tym, żeby umowy o dzieło były oskładkowane

 Nad tym [oskładkowaniem umów o dzieło] pracuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Tu chodzi głównie o uporządkowanie czy poszerzenie bazy składkowej do FUS. Trzeba by zapytać o to minister Rafalską. Nie jestem upoważniony. Projekt nie wpłynął jeszcze do rządu. Trudno mi się wypowiadać. Nad tymi koncepcjami pracuje minister Rafalska łącznie z ZUS-em i to inicjatywa należy do tego ministerstwa. Jak wpłynie do rządu, wtedy będę mógł się wypowiadać o terminach – mówił Henryk Kowalczyk w rozmowie z Beatą Lubecką w „Gościu wydarzeń” Polsat News. Jak dodał:

„Trzeba to uzgodnić. Ważne jest, aby oskładkowanie czy obciążenia kosztów pracy były jednakowe we wszystkich sferach – umów o dzieło, zleceń, pracy. Wtedy nie ma problemu np. przenoszenia się z umów o pracę na dzieło czy zlecenia”

Nie jest przesądzone [że będzie oskładkowanie umów o dzieło]. Przesądzone jest wtedy, jak prezydent podpisze (…) Jestem za tym, żeby były oskładkowane – dodał Kowalczyk.