Kownacki: Jest nagonka na Macierewicza. Nie mówi się o sukcesach, które zostały odniesione przez ostatni rok

Jak mówił Bartosz Kownacki w „Kawie na ławę” TVN24:

„Są granice hipokryzji, niestety także do państwa to mówię, do części dziennikarzy. Otóż w tej sprawie samochód, którym jechał minister Macierewicz, był najechany przez inny samochód, a próbowano zrobić narrację, że to on najechał. Kierowca ministra miał nie mieć uprawnień. To osoba, która od 30 lat jest zawodowym kierowcą, od ponad 10 ma uprawnienia do jeżdżenia pojazdami specjalnymi. Pracowała w biurze, innych instytucjach. Budowana jest narracja tylko po to, żeby zaatakować Antoniego Macierewicza. Jest nagonka na Macierewicza, a nie mówi się o tym, co ważne, dobre. O tych sukcesach, które zostały przez ostatni rok odniesione”

Wśród sukcesów wiceszef MON wymienił m.in. organizację szczytu NATO. Jak doprecyzował, mówi do dziennikarzy, także do TVN-u. Dalej mówił:

„2 lata temu reprezentowałem Natalię Arnal, która została najechana czy brała udział w kolizji z udziałem prezydenta Komorowskiego. Pan Komorowski czmychnął, nawet nie zatrzymując samochodu do Belwederu. Tę osobę, która jechała wtedy z dzieckiem, płakało, nikt się nie chciał zająć. Później próbowano zrobić panią Natalię winną, mimo że ewidentnie tam funkcjonariusze BOR byli sprawcami tego zdarzenia czy złamali przepisy. Media w ogóle o tym milczały”