Live

Posłowie chcą kolejnych podwyżek. Koszt – 3,5 mln zł rocznie

Posłowie chcą kolejnych podwyżek. Koszt – 3,5 mln zł rocznie

Jak informuje Radio Zet, prawie 14 tys. zł miesięcznie będą dostawać posłowie na prowadzenie biur poselskich. Tak zakłada projekt, który właśnie trafił do Kancelarii Sejmu. To podwyżka o dodatkowe kilkaset złotych.

Według radia, projekt czeka na podpis marszałka. Jeśli ją zaakceptuje, dodatkowe środki – w sumie 13,7 tys. zł miesięcznie – posłowie zaczną otrzymywać od przyszłego roku. Poprzednia podwyżka kosztuje nas ponad 7 mln zł rocznie; kolejna obciąży budżet dodatkowymi 3,5 mln zł.

Kempa: HGW powinna się podać do dymisji

Kempa: HGW powinna się podać do dymisji

Prezydent Warszawy powinna się po prostu do dymisji w tej sytuacji. W każdym kraju o wysoko rozwiniętej demokracji tak by się stało. W naszym jest to problem, jeżeli idzie o polityków PO – mówiła Beata Kempa w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem w programie „Dziś wieczorem” TVP Info.

Ujazdowski: Bronię poglądu, że bilans sądu konstytucyjnego jest pozytywny

Ujazdowski: Bronię poglądu, że bilans sądu konstytucyjnego jest pozytywny

Jestem przekonany, że dobrze funkcjonujące państwo musi mieć sąd konstytucyjny. To bardzo konserwatywna teza – mówił Kazimierz Michał Ujazdowski w „Faktach po faktach” TVN24. Jak dodał europoseł PiS:

„Możliwe jest dobre rządzenie, które nie zastaje ludzi samych ze sobą. Połączone z kooperacją i szacunkiem dla sądu konstytucyjnego. Sąd konstytucyjny nie raz popełniał błędy, ale bronię poglądu, że bilans sądu konstytucyjnego jest pozytywny. Przychodził wielokrotnie w sukurs obywatelom, gwarantując prawa podatkowe, a ostatnio wydał wyroki umacniające klauzulę sumienia oraz dobry wyrok ws. gruntów warszawskich. Jest instytucją wartościową”

Polityk PiS przyznał, że „w tej sprawie ma odrębne stanowisko, czego absolutnie nie kryje, bo tak odczytuje interes RP”. – Najpierw zostało popełnione nadużycie ze strony Platformy, na to nadużycie nowy obóz rządzący odpowiedział nadużyciem, a potem sytuacja wymknęła się spod kontroli – dodał.

Najsztub proponuje komisję śledczą ds. reprywatyzacji, Śpiewak o uwikłaniu establishmentu w dziką reprywatyzację

Najsztub proponuje komisję śledczą ds. reprywatyzacji, Śpiewak o uwikłaniu establishmentu w dziką reprywatyzację

Jak mówił Piotr Najsztub w TOK FM:

„W tej sprawie – bo widać wyraźnie, że samorządy, prokuratury i sądy nie dają sobie z tym rady – może to jest po raz pierwszy od wielu lat słuszna sprawa, w której powinno się powołać sejmową komisję śledczą, która by prześledziła, zbadała, przesłuchała na styku tych wszystkich służb i okazała się silniejsza? Jeżeli tego nie przerwiemy, to będzie trwało w nieskończoność”

Obecny w studiu Jan Śpiewak tak odpowiedział na tę propozycję:

„To nie jest zły pomysł. Ten pomysł trzeba rozważyć. Rozumiem, że w takiej komisji musiałyby brać udział siły polityczne, partyjne. Jestem ciekaw, jak ta sprawa będzie się rozwijała, bo w tę dziką reprywatyzację jest zamieszany, uwikłany niemal cały warszawski – a więc krajowy – polityczny establishment. Nieruchomości zwracał również Lech Kaczyński. Kamienica na Nabielaka 9, gdzie żyła i została zamordowana Jolanta Brzeska czy Noakowskiego 16, czyli ta słynna kamienica pani prezydent, która został zwrócona niezgodnie z prawem. To są wszystko zwroty dokonane przez urzędników Lecha Kaczyńskiego”

Śpiewak o odpowiedzi HGW: „Żałosne i obrażające ludzką inteligencję wyjaśnienia”

Śpiewak o odpowiedzi HGW: „Żałosne i obrażające ludzką inteligencję wyjaśnienia”

Jan Śpiewak, lider stowarzyszenia Miasto Jest Nasze skomentował na FB wyjaśnienia warszawskiego ratusza w sprawie afery reprywatyzacyjnej. Jak napisał m.in.: „8 lat Pani Prezydent była wiceprezesem partii, która rządziła krajem. Mogła wszystko i nie zrobiła nic. Ponosi pełną odpowiedzialność za to co się dzieje w Warszawie”

Ujazdowski: Prokuratura powinna powstrzymać się od prowadzenia śledztwa, które wikła śledczych w spór konstytucyjny

Ujazdowski: Prokuratura powinna powstrzymać się od prowadzenia śledztwa, które wikła śledczych w spór konstytucyjny

Jak mówi Kazimierz M. Ujazdowski w rozmowie z wPolityce.pl:

„W moim najgłębszym przekonaniu prokuratura nie powinna wikłać się w spory o charakterze konstytucyjnym. Poza tym trzeba pamiętać, że przestępstwo z art. 231 oznacza intencjonalne działanie na szkodę interesów państwa, a nie tylko przekroczenie uprawnień. Idąc tym tokiem rozumowania prokuratura musi rozstrzygać spór konstytucyjny, a ten może zostać rozstrzygnięty w debacie publicznej i decyzji politycznej, a nie prokuratury.  Uważam, ze prokuratura dokonując czynności sprawdzających powinna mieć jasność, iż nie ma podstaw do wszczęcia śledztwa, które angażuje prokuraturę w rozstrzygnięcie sporu konstytucyjnego”

Prokuratura miała pełne prawo zająć się wnioskami, które wpłynęły, ale powinna powstrzymać się od prowadzenia śledztwa, które nie ma oparcia i wikła śledczych w spór konstytucyjny. To kwestia dobrych reguł, które są zawsze podstawą funkcjonowania instytucji – dodał europoseł PiS.

Ratusz odpowiada na tekst „Gazety Wyborczej”. „To HGW od wielu lat zabiegała o to, żeby przeciąć ten węzeł gordyjski ustawą”

Ratusz odpowiada na tekst „Gazety Wyborczej”. „To HGW od wielu lat zabiegała o to, żeby przeciąć ten węzeł gordyjski ustawą”

Na stronach warszawskiego ratusza ukazała się wielopunktowa odpowiedź na sobotni tekst „Gazety Wyborczej”. Jak czytamy:

„To Hanna Gronkiewicz-Waltz od wielu lat zabiegała o to, żeby przeciąć ten węzeł gordyjski ustawą. Żeby zakończyć problem reprywatyzacji w Warszawie. Nie udało się to poprzednikom, choć zwroty następują od 1990 roku (a nie od 1996r. – jak napisały błędnie autorki artykułu). Prezydent Warszawy nigdy nie miała w tym zbyt wielu sojuszników, za to nigdy nie brakowało chętnych do krytyki i oskarżeń”

Autorzy piszą też o sprawie działki przy Chmielnej 70:

„W kwietniu pojawiają się wątpliwości dot. postępowania zwrotowego nieruchomości przy ul. Chmielnej 70. Na wniosek Hanny Gronkiewicz-Waltz na sesji Rady m.st. Warszawy pojawia się punkt dotyczący zwrotu tej nieruchomości. Tłumaczymy: decyzja zwrotowa została wydana przez BGN po kilku latach postępowania ze względu na to, że Ministerstwo Finansów nie przeprowadziło postępowania administracyjnego w tej sprawie. Pytamy ministerstwo przed zwrotem (taką zasadę wprowadzono za czasów prezydentury Hanny Gronkiewicz-Waltz, wcześniej tego nie robiono) – odpowiedź jest jasna: nie mają dokumentów potwierdzających, że p. Holger otrzymał pieniądze w ramach umów indemnizacyjnych ze tę nieruchomość”.

Ratusz pisze też o Jakubie Rutnickim, wskazując, że został on zatrudniony gdy miastem rządziło PiS:

„Mamy połowę 2006 roku. Warszawą rządzi Prawo i Sprawiedliwość. Komisarz wyznaczony przez premiera Jarosława Kaczyńskiego zatrudnia różne osoby, wśród nich jest Jakub Rudnicki, urzędnik z doświadczeniem m.in. w jednym z ministerstw kierowanych wówczas przez PiS. Rudnicki zostaje głównym specjalistą pełniącym obowiązki wicedyrektora w Biurze Gospodarki Nieruchomościami. Trwa kampania wyborcza. 15 listopada 2006 r. – tuż przed drugą turą wyborów komisarz Warszawy z nadania PiS awansuje go na wicedyrektora biura. Zaledwie po trzech miesiącach… Czemu to przypominamy? Otóż jedna z autorek sobotniego tekstu zapytała o dokładną datę zatrudnienia J. Rudnickiego na tydzień przed publikacją sobotniego tekstu Gazety Wyborczej „Komu działkę”. Tego samego dnia dostała szczegółowe informacje i… zapomina umieścić je w tekście”.

Jak piszą dalej: „Wróćmy jednak do 2006 roku. Wybory wygrywa Hanna Gronkiewicz-Waltz. Nie robi czystek w urzędzie, jak jej poprzednik. Zostawia też kierownictwo Biura Gospodarki Nieruchomościami. Kilka lat później, już w 2012 roku pojawia się sprawa roszczenia do nieruchomości przy ul. Kazimierzowskiej 34, które mają rodzice Rudnickiego. Wicedyrektor odchodzi z pracy z końcem roku”

GUS: Nastroje konsumenckie Polaków są w tym miesiącu najlepsze od blisko dziewięciu lat

GUS: Nastroje konsumenckie Polaków są w tym miesiącu najlepsze od blisko dziewięciu lat

Jak pisze Rafał Hirsch na portalu Gazeta.pl Next:

„GUS od blisko dwudziestu lat bada nastroje konsumentów w Polsce. Badania te publikuje w formie tak zwanego bieżącego wskaźnika ufności konsumenckiej. W sierpniu wskaźnik ten znalazł się na poziomie najwyższym od 2007 roku. Tym samym nasze nastroje są nawet lepsze niż w listopadzie roku ubiegłego tuż po wyborach parlamentarnych”

Można się domyślać, że wpływ na nasze nastroje ma program 500+. Większe dochody mogą zmieniać nam na lepsze ocenę własnej sytuacji finansowej, a także mogą nam zwiększać ochotę na ważne zakupy – a o to właśnie pyta GUS budując co miesiąc swój wskaźnik – pisze dziennikarz.

Czarnecki dla RDC i 300 o zarządzie komisarycznym w Warszawie: Nie wykluczyłbym żadnego scenariusza

Czarnecki dla RDC i 300 o zarządzie komisarycznym w Warszawie: Nie wykluczyłbym żadnego scenariusza

Nie chcę przesądzać, bo to jest decyzja polityczna, ale gdy dzieje się taka afera, to wymiar sprawiedliwości musi robić swoje. Zobaczymy, jakie będą wyniki, ale nie wykluczyłbym żadnego scenariusza
– mówił w audycji „Polityka w samo południe” Ryszard Czarnecki, wiceprzewodniczący PE w odpowiedzi na pytanie, czy w Warszawie zostanie wprowadzony zarząd komisaryczny. Jak dodał o sprawie reprywatyzacji:

„Trzeba to zbadać, nie ma świętych krów. Nie jest tak, że jak ktoś jest prezydentem Warszawy i przy okazji wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej, to korzysta w immunitetu, parasola ochronnego”.

Jak przekonywał: Gdy dzieją się takie machloje, takie łobuzerstwo, to politycy powinni być za to rozliczani. Ludzie robili kolosalne pieniądze na cudzej krzywdzie, jeżeli ktoś łamie prawo, to powinien za to odpowiedzieć Całą rozmowę można posłuchać na stronie RDC.

Rabiej: Najważniejsza jest zdecydowana reakcja władz miasta. Hanna Gronkiewicz-Waltz nie może chować głowy w piasek

Rabiej: Najważniejsza jest zdecydowana reakcja władz miasta. Hanna Gronkiewicz-Waltz nie może chować głowy w piasek

Jak mówił na konferencji prasowej Paweł Rabiej:

„To nie jest kłótnia opozycji. To nie jest kwestia tego, że opozycja się kłóci. Z naszego punktu widzenia nie jest istotne kto zarządza Warszawą: czy to jest PO, czy Nowoczesna czy PiS. Ważne jest to, by w takich sytuacjach kryzysowych władze miasta były w stanie zareagować, by były w stanie uczciwie i odpowiedzialnie wziąć problem na siebie. Ani PO, ani PiS tego nie zrobiły”

Jak dodał:

„Teraz najważniejsza jest zdecydowana reakcja władz miasta. Hanna Gronkiewicz-Waltz nie może chować głowy w piasek. Powinna zaproponować rozwiązania”.

Przekaz Nowoczesnej: Apelowaliśmy o stanowczą reakcję HGW. Być może PO już odwykła od odpowiedzialności

Przekaz Nowoczesnej: Apelowaliśmy o stanowczą reakcję HGW. Być może PO już odwykła od odpowiedzialności

Jak mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej Paweł Rabiej z Nowoczesnej:

„Minęło już ponad 48 godzin od publikacji artykułu ujawniającego kulisy reprywatyzacji w Warszawie. Apelowaliśmy o to, aby reakcja władz miasta była stanowcza. Smutne i rozczarowujące jest to, że ta reakcja nie nastąpiła. To jest o tyle dziwne, że trudno wyobrazić sobie sytuację, w której dobry gospodarz nabiera wody w usta i nie reaguje na to. Stanowcza reakcja jest bardzo potrzebna. Hanna Gronkiewicz-Waltz ma silny mandat, ma urzędników, ma prawników, należy oczekiwać rozwiązania. O to apelowaliśmy – chcieliśmy aby ta reakcja nastąpiła, być może PO już odwykła od odpowiedzialności. Odwykła od tego, by tego rodzaju rozwiązania szybko proponować”

Jak dodał:

Hanna Gronkiewicz-Waltz sama naraża się na zarzuty, że nic nie robi. Sama naraża się na wprowadzenie zarządu komisarycznego.

Mazurek: Z całą pewnością chcemy, aby lecznicza marihuana była legalnie dostępna w aptekach

Mazurek: Z całą pewnością chcemy, aby lecznicza marihuana była legalnie dostępna w aptekach

Jak mówiła Beata Mazurek na konferencji w Sejmie:

„My z całą pewnością będziemy popierać rozwiązania takie, które będzie służyło temu, aby leczniczą marihuanę można było w sposób legalny stosować. W chwili obecnej precyzyjna odpowiedź nie jest możliwa, ponieważ wiadomo, jaki będzie ostateczny kształt ustawy. Z całą pewnością za tym, aby wprowadzić do aptek lecznicą marihuanę jesteśmy. Co przy okazji tego wydarzy się, jakie poprawki będą składane – trudno powiedzieć”

Ustawa na pewno jest potrzebna po to, aby lecznicza marihuana mogła być stosowana w sposób legalny (…) My nie chcemy, aby była wolna amerykanka w zakresie hodowli marihuany. Natomiast z całą pewnością chcemy, aby lecznica marihuana była w aptekach legalnie dostępna i to będziemy popierać – dodała rzecznika klubu PiS.