Waszczykowski: Szydło powiedziała „ani mi się waż przyjąć” funkcję europosła

Jeszcze nie dostałem listu od marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego z informacją, iż mógłbym objąć mandat po Wojciechowskim. Natomiast zapowiadałem parę tygodni temu w rozmowie z panią premier Szydło, że taka możliwość istnieje i otrzymałem wtedy odpowiedź od niej „ani mi się waż przyjąć” funkcję europosła – stwierdził Witold Waszczykowski w rozmowie z PAP. Jak dodał szef MSZ:

„Ja też uważam, że byłem współtwórcą programu PiS w kwestiach międzynarodowych, na lipcowej konwencji w Katowicach przyjęto cały mój rozdział dot. polityki zagranicznej, więc jeśli chciałbym ją realizować, to nie jako europoseł, ale jako minister spraw zagranicznych. Tak już w Polsce jest, że jeśli polityka nie można zaatakować merytorycznie, to tworzy się mity i półprawdy o jego licznych wpadkach czy nieudanych działaniach”

Waszczykowski ujawnił też, że ciągle nie udało mu się spotkać z przewodniczącym sejmowej komisji spraw zagranicznych: – Uczestniczyłem kilka razy w posiedzeniach Komisji Spraw Zagranicznych i nie udało mi się spotkać z panem przewodniczącym Schetyną, dlatego, że on się ogłosił „totalną opozycją” i być może nie ma czasu, żeby się zajmować Komisją Spraw Zagranicznych.

Szef polskiej dyplomacji oczekuje, że Grzegorz Schetyna się określi – albo „rezygnuje z tych apanaży”, albo przestaje być totalną opozycją:

„Panu Schetynie jako liderowi opozycji nie dzieje się teraz krzywda, wręcz przeciwnie ma eksponowane stanowisko w parlamencie jako szef ważnej komisji. Musi więc sam określić – albo rezygnuje z tych apanaży albo przestaje być totalną opozycją i zaczyna współpracować tam, gdzie to jest możliwe. Moja dłoń jest do niego wyciągnięta w dalszym ciągu”