Brejza: To, co powiedzieli posłowie PiS-u, to czysta, przypudrowana gomułkowszczyzna

Jak mówił na konferencji w Sejmie poseł PO Krzysztof Brejza:

„To, co powiedzieli posłowie PiS-u, to czysta, przypudrowana gomułkowszczyzna. To głębokie lata 60. Ten cytat, odwołanie się do Sejmu jako najwyższej władzy – jeden z posłów powiedział, o co chodzi – to zapisy tej Konstytucji [PRL]. To przepis 20, wcześniejszy 15 Konstytucji stalinowskiej z 1952 roku. Próbowaliśmy przywoływać cytaty Konstytucji z 3 maja, bo zasada trójpodziału władz, od której uciekają posłowie PiS-u to powielenie najpiękniejszych polskich tradycji (…)

Wywołało to wielkie oburzenie posłów PiS, ale też jesteśmy zaskoczeni reakcją marszałka Kuchcińskiego, który przerywał nam, przywoływał nas od porządku. To złe standardy, natomiast obrażanie konstytucyjnego organu, jakim jest TK – te słowa, które padły do prezesa Rzeplińskiego, ale przede wszystkim brak reakcji marszałka, to bardzo niepokojące”

Robert Kropiwnicki dodał:

„Uchwały, które zostały wczoraj podjęte, prawnie są bezskuteczne. Mówią o tym konstytucjonaliści i one tam naprawdę są manifestem PiS-u, ale nie są uchwałami Sejmu, które wywoływałyby jakikolwiek skutek. Osoby wybrane przez Sejm w październiku dalej są sędziami, tyle, że czekają na zaprzysiężenie przez prezydenta. To wielki błąd, że prezydent ciągle nie zaprzysięga tych 5 sędziów”