Nowacka powtarza swój przekaz o PiS i mówi o Gowinie: Chyba nie ma resortu, którego nie chciałby objąć

Barbara Nowacka na briefingu w Kłodzku była pytana o Antoniego Macierewicza i niechęć Beaty Szydło do komentowania jego słów:

„Myślę, że pani Beata Szydło ma świadomość, że Antoni Macierewicz przekroczył granice i jej również jest przykro. Mi jest przykro, uważam, że pan Macierewicz wypowiedział słowa szkodliwe, szkodzące Polsce. Myślę, że pani Szydło zdaje sobie z tego sprawę, bo jest osobą odpowiedzialną”

Jak dodawała liderka Zjednoczonej Lewicy:

„Beata Szydło jest osobą spokojną, pracowitą, zrównoważoną. Ale wypowiedzi Macierewicza pokazują, jak w rzeczywistości będą wyglądały rządy PiS. Że faktyczną władzę w PiS ma Jarosław Kaczyński. Myślę, że bez jego zgody Antoni Macierewicz nie występowałby publicznie. Natomiast nie wiem, czy prezes PiS ma kontrolę nad tym, co pan Macierewicz opowiada”

W trakcie konferencji prasowej jeden z dziennikarzy poinformował Nowacką, że „przed kilkoma minutami” Szydło ogłosiła, iż kandydatem na szefa MON jest Jarosław Gowin. Jak stwierdziła Nowacka:

„Nie ma ministerstwa, którego pan Gowin by nie chciał objąć. Był ministrem sprawiedliwości, dziś ma kompetencje do resortu obrony narodowej, rozumiem, że służba zdrowia też na niego czeka. Może PiS to przemyśli, może juto znów dowiedzimy się, kto jest nowym kandydatem”’

Nowacka, jak pisaliśmy wczoraj na 300, zakończyła – zgodnie ze swoim nowym przekazem – konferencję prasową słowami: „Żadnej koalicji z PiS-em”.